Skopiec (KGP) – by formalności stało się zadość
Początek szlaku na Skopiec z miejscowości Komarno
Początek naszego szlaku obraliśmy w miejscowości Komarno. Nie wiedzieliśmy, gdzie możemy zaparkować, dlatego (jak zawsze w takich przypadkach) jechaliśmy przed siebie w kierunku góry.
Jechaliśmy tak długo, aż skończyła się droga, a do samego szczytu pozostał jeden kilometr. Nie wynikało to wcale z naszego lenistwa, tylko dopiero tam było gdzie zostawić samochód.
To był chyba drugi najkrótszy szlak jaki przeszliśmy.
Zaraz przed nami ukazała się antena. Przez to od razu założyliśmy, że to właśnie tam jest szczyt!
Jeszcze zanim skręciliśmy w leśną ścieżkę, naszą uwagę przykuł znak drogi pożarowej, do którego przymocowane były…. buty. W dodatku pomalowane farbą. Nie wiem co artysta miał na myśli ale wyszło naprawdę ciekawie!
Jak widzicie, nie jest to jakiś szczególny szlak, ale właśnie o to chodzi w zdobywaniu Korony Gór Polski – w poznawaniu tych mniej znanych pasm górskich w Polsce. Więcej wpisów na ten temat możecie znaleźć tutaj.