Strona Główna Europa Podsumowanie tegorocznej Norwegii

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

Przez WolnymKrokiem
Opublikowane: Ostatnio uaktualniona na: 51 komentarzy
Spędziliśmy w Norwegii 11 dni, gdzie staraliśmy się jak najlepiej spędzać czas. Chodziliśmy na plażę, na rower, na spacery… A czasem wieczorami całą piątką jeździliśmy na ryby. 
Trafiliśmy też w idealną pogodę – nie było ani za gorąco ani za zimno. Cieszyłam się nawet z powodu ucieczki przed polskimi upałami. 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii
W Norwegii jest mnóstwo miejsc gdzie można spędzić czas na świeżym powietrzu. Nie trzeba wcale daleko szukać – wystarczy jechać przed siebie i za chwilę na pewno znajdzie się w ustronnym i pięknym miejscu.
Nawet w okolicy lotniska Sandefjord. My pojechaliśmy do parku w okolicznym miasteczku. Był tam parking dla łódek, huśtawka na drzewie, ładne ścieżki, miejsca do odpoczynku, a na koniec, jak w większości takich miejsc, plaża ze skocznią. 

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Z jednej strony czyste niebo, a z drugiej złowrogo wyglądające chmury. Ale deszczu nie było! 
Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Kilka razy próbowaliśmy też naszych sił na rowerach. Jak dotąd jeździliśmy tylko po polskich nizinach, gdzie było w większości płasko. A tu co chwila droga pod górę! Za pierwszym razem pojechaliśmy do Bodalen. 

 

W połowie drogi zrobiliśmy sobie przerwę na szkolnym placu zabaw 🙂

Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Najgorsze były dwa podjazdy – strome i bardzo długie. Na pierwszy dałam radę wjechać, ale zanim po nim odpoczęłam, zobaczyłam ten kolejny… I od razu się poddałam. 

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Rowerzystów jest tam sporo. Nawet starsze emerytki spokojnie sobie podjeżdżały pod górę. Podobał mi się ten widok 🙂 Na szczęście żadna mnie nie wyprzedziła!

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Może zainteresują Cię też te wpisy:
Wzdłuż głównych dróg są drogi rowerowe, ale na mniejszych trzeba było już jechać ulicą. Wtedy zauważyliśmy, że Norwedzy jeżdżą bardzo ostrożnie. Jak widzą rowerzystę, to zachowują bezpieczną odległość, nie podjeżdżają tak blisko jak u nas. 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii


Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Mijaliśmy kolejną zatokę dla łodzi. Krystian zaczął zwiedzać jedną przycumowaną łódkę, która okazała się pływającą śmieciarką:)

Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Jechaliśmy nawet ulicę Breivika.

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Warto też będąc w okolicy Oslo objechać wyspę Nesoya. Większa część wybrzeża jest prywatna, ale co jakiś czas są plaże publiczne, skąd zawsze rozciąga się ładny widok. 

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Okazało się, że Norwedzy też mają swój posąg Jezusa. Tylko trochę mniejszego od naszego ze Świebodzina. 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii


Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Na niektórych plażach są zjazdy do wody dla wózków inwalidzkich. 

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

Także na większości plaż są platformy do skakania. Używają jej nie tylko dzieci, dorośli także. I każdy tam umie robić salta! Zresztą Norwedzy pływali w fiordzie zarówno w słoneczną pogodę, jak i pochmurną i wietrzną. Nieważne czy zimno czy ciepło. Liczy się, że lato!

Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Niestety na plaży krążyły mewy-złodziejki. Jedna z nich ukradła Krystianowi skarpetkę! 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii


Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Przyjemna trasa rowerowa wiedzie też dookoła góry Baerums Verk. Ilość przewyższeń była podobna jak na poprzednim wyjeździe, jednak tutaj podjazdy nie były aż takie długie. 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii


Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Tylko jeden odcinek bardzo nas wymęczył. Ale na jego szczycie czekała na nas polanka pełna poziomek, a kawałek dalej jagody!

Podsumowanie tegorocznej Norwegii
W połowie trasy złapała nas wielka ulewa. A już cieszyliśmy się, że przed nami już tylko droga z górki i będziemy mogli sobie szybko jechać.  Przy takim deszczu trzeba było zjeżdżać dość wolno, bo zrobiło się bardzo ślisko, a poza tym nic nie widzieliśmy – padało nam w twarz. Czasem zdawało mi się, że to grad a nie deszcz… Żeby ochronić trochę oczy, jechaliśmy w okularach słonecznych 🙂 
Podsumowanie tegorocznej Norwegii
Co nam pozostało? Tylko się śmiać.:)

 

Przeczekać tej ulewy nie było zbyt sensu, nie zapowiadało się żeby zaraz miało wyjść słońce. Jak się zresztą okazało, lało przez dwie godziny. A kiedy tylko dojechaliśmy do domu, zupełnie się rozpogodziło.  
 
Ciekawostka na koniec: 
W Norwegii można kupić pasztet z dziecka! Do wyboru mamy taki z dziewczynki, chłopca i nastolatka. Aparat nawet sam wykrył uśmiech i sam zrobił pasztetom zdjęcie 🙂

 

Podsumowanie tegorocznej Norwegii

 

Może zainteresują Cię też te wpisy:

Może spodobają Ci się te wpisy:

51 komentarzy

Stanisław Soluch 28 lipca 2015 - 15:59

Świetna foto-relacja; gratuluję i pozdrawiam!

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 lipca 2015 - 16:11

Dzięki wielkie 🙂

Odpowiedź
Giga 28 lipca 2015 - 17:16

Norwegia to wspaniały kraj, szczególnie krajobrazowo. Ciekawie opisałaś swoje przejażdżki rowerowe. Będąc w tym kraju zauważyłam, że ostrożnie samochody omijają rowerzystów. Pozdrawiam.

Odpowiedź
moni.ka 28 lipca 2015 - 17:56

Podoba mi się Wasza wyprawa 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 lipca 2015 - 18:57

Dzięki temu rowerzysta czuje się na drogach dużo pewniej:)

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 lipca 2015 - 18:58

Dzięki, mi też się podobała ;D

Odpowiedź
Jerzy Borus 28 lipca 2015 - 19:21

Gratuluje, pozdrawiam i proszę o więcej;-)

Odpowiedź
Wapniaki Wdrodze 28 lipca 2015 - 20:42

Norwegia jest pięknym krajem, gdyby tylko słońce świeciło tam przez trochę większą część roku, to chętnie byśmy się tam przeprowadzili 😉 Piękne zdjęcia i wyprawa!

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 lipca 2015 - 21:10

Kolejnym razem będzie dla odmiany o Kotlinie Kłodzkiej 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 lipca 2015 - 21:11

My też , chociaż i tak rozważamy taka możliwość 🙂

Odpowiedź
Maja & Marcin 28 lipca 2015 - 22:46

Super, fajnie się czyta, zdjęcia piękne. Czekamy na więcej takich relacji. Szukamy inspiracji na przyszłoroczny wyjazd, a tu zdecydowanie je znajdujemy. Pozdrawiamy

Odpowiedź
PlanetKiwi 28 lipca 2015 - 23:55

Mnie tam trochę odstrasza pogoda – jakoś nie lubię zimna 🙂 Ale miejsca rzeczywiście fajne. Dla mnie pasztet z dzieci najlepszy – ja poproszę ten z chłopca albo z dziewczynki – będzie słodki 🙂 Taki skandynawski sposób czczenia dzieci – niby bezstresowe wychowanie, ale jakby co zawsze można przerobić na pasztet 😉 😉

Odpowiedź
Dookola Swiata 29 lipca 2015 - 08:54

Swietna wycieczka! Bardzo przyjemnie czytalo sie Twoje relacje 🙂

Pozdrawiam!

Odpowiedź
Shanti 29 lipca 2015 - 12:31

Interesujacy i genialny post, przede wszystkim fantastyczny blog! Masz rewelacyjne pomysły 🙂 Na pewno będę tu zaglądać częściej! 😉 Posty są naprawde przemyślane i świetnie napisane. Zapraszam do siebie!:)
http://ultraviolence-design.blogspot.com/
Równiez licze na obserwacje i komentarz 🙂
+
KLIKNIJ W TEN LINK!

+ PROSZE O KLIKNIECIE W TYM POSCIE ZIELONEGO NAPISU " SHEINSIDE " DZIEKUJE! 🙂
http://ultraviolence-design.blogspot.com/2015/07/nim-kobieta-wyjdzie-za-maz-ubiera-sie

Zapraszam do polajkowania mojego fanpage na facebooku! Licze na Ciebie 😉
mój fanpage! kliknij tutaj

http://ultraviolence-design.blogspot.com/

Odpowiedź
Traveling Rockhopper 29 lipca 2015 - 12:41

Fajne wakacje! 🙂

mewa – złodziejka skarpetek – hihi 😀

Odpowiedź
Weronika 29 lipca 2015 - 12:44

Lubię oglądać Wasze zdjęcia, bo czuję się jakbym była w tych miejscach i widziała je na własne oczy. Zawsze chciałam pojechać do Norwegii 🙂 Pasztet z dziecka brzmi niesmacznie 😀

Odpowiedź
Valmis Asia 29 lipca 2015 - 13:39

Pasztet z dzieci, chyba ulubione danie norweskich trolli. Szkoda ta dziewczynka wygląda tak ładnie, chyba musiała być niegrzeczna, że troll tak ją potraktował.

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 14:57

Może właśnie pojedziecie do Norwegii?:)

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 15:08

Jest faktycznie trochę zimniej niż w Polsce, ale nie raz kąpałam się tam w morzu. A bezstresowe wychowanie chyba działa, bo pasztet jest z uśmiechniętych dzieci 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 15:10

Ciężko mi było wracać do Polski 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 15:12

Nie spodziewałabym się po niej czegoś takiego 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 15:14

Bardzo się cieszę! Może i tak brzmi, ale w smaku jest całkiem całkiem 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 15:15

Trolle bardzo łatwo się denerwują…

Odpowiedź
Viola 29 lipca 2015 - 16:25

Świetna relacja!
Wszystkie Twoje posty przybliżyły mi te norweskie atrakcje.
Z każdym miało się coraz większą ochotę tam wybrać.
Mam nadzieję, że jeszcze będziesz dodawać coś z tamtych okolic 😉

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 16:28

Dzięki! Na pewno będę, ale pewnie dopiero w przyszłym roku…

Odpowiedź
Matrelsy 29 lipca 2015 - 17:23

Piękne miejsce, chciałabym kiedyś się tam wybrać 🙂

matrelsy.blogspot.com

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 17:29

Chyba nic nie szkodzi na przeszkodzie ! 🙂

Odpowiedź
Magic World 29 lipca 2015 - 18:26

Jejku musiało być świetnie!:)
Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*

Odpowiedź
łukasz kędzierski: podróże i fotografia 29 lipca 2015 - 21:02

Norwegia krajobrazowo jest niesamowita, jednak widzę, że mieliście dużo szczęścia do pogody, bo jak przez 11 dni nie padało to trzeba mówić o farcie…

Odpowiedź
Wojtek 29 lipca 2015 - 21:28

Super zdjęcia. Możecie zdradzić jakim aparatem je robiliście?
Pozdrawiam

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 21:52

Raz lało przez dwie godziny 🙂 A tak to mieliśmy super pogodę – nie za gorąco, nie za zimno.

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 21:53

Canon 550D 🙂

Odpowiedź
Anna Cieślak 29 lipca 2015 - 22:53

Wow szczerze zazdroszczę ! Bardzo chciałabym pojechać do Norwegii :/

Zapraszam serdecznie http://adtadtadta.blogspot.com/

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 lipca 2015 - 23:30

Pamiętaj, marzenia trzeba spełniać 🙂

Odpowiedź
Szpak Szpakowski 30 lipca 2015 - 02:12

Starsze emerytki jeździły na rowerach? Dobrze ze nie młodsze bo by mogły wyprzedzać… hihihi… super sprawa taka Norweska przygoda, też bym chciał… :))))

Odpowiedź
Szpak Szpakowski 30 lipca 2015 - 02:13

Aha i jako Szpak to bym w dziub tej mewie złodziejce :p

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 30 lipca 2015 - 10:38

No dobra, młodszej emerytce też bym się nie dała wyprzedzić 😀 A ta mewa…. Uciekła bardzo szybko.

Odpowiedź
Magda Wiglusz 30 lipca 2015 - 10:42

Cudowne widoki, nigdy nie zastanawiałam się nad odwiedzeniem Norwegii ale chyba się powoli przekonałam
http://maddiaryy.blogspot.com/

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 30 lipca 2015 - 10:58

Norwegia jest idealna dla osób, którzy lubią przebywać pośród natury, a wolą unikać dużych miast 🙂

Odpowiedź
Darya von Dayern 30 lipca 2015 - 12:59

Jej, ale ślicznie w tej Norwegii teraz 😀 Ja byłam w Oslo w marcu, to nie dość, że zimno, to jeszcze cały czas nam kapało coś i wiało :<
Te zjazdy do wody dla osób na wózku, z jednej strony śmieszą, z drugiej wydają się znakomitym pomysłem – jak miło, że myślą o wszystkich 🙂
A nocleg w namiocie rozumiem?

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 30 lipca 2015 - 13:06

Byłam też w Norwegii na początku marca, i faktycznie wiało mocno. Nie, nie w namiocie. U mojego wujka w mieszkaniu 🙂

Odpowiedź
plague 30 lipca 2015 - 17:55

super zdjecia i wgl swietny blog:)))))
ja dopiero zaczynam , wspolna obserwacja? dziekuje za kazda pomoc w postaci przeczytania , komentowania i subskrybowania :))))
zapraszam http://plaguee.blogspot.com/ :))

Odpowiedź
Klaudyna Karbowa 30 lipca 2015 - 20:26

niesamowite zdjęcia ! 🙂
do tej pory nie ciągnęło mnie do Norwegii, ale w sumie.. ślicznie tam 🙂

http://triviaaboutme.blogspot.com/

Odpowiedź
An gie 30 lipca 2015 - 21:05

Ale wam zazdroszczę tej Norwegii!

Odpowiedź
Small Voyager 30 lipca 2015 - 21:19

swietne zdjecia, zwlaszcza to pierwsze 🙂

Odpowiedź
Agnieszka K. 31 lipca 2015 - 10:31

Chociaż to nie ładnie, to jednak troszkę zazdroszczę Ci tych wspaniałych podróży 🙂 oczywiście w pozytywnym sensie 😉 Wspaniała wyprawa i jak zawsze zachwyciły mnie fotografie 🙂 Pierwsze zdjęcie absolutnie genialne! Pozdrawiam ciepło, przyjemnego weekendu :*

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 lipca 2015 - 12:51

Jak będziesz miała okazję żeby pojechać do Norwegii, to nie zastanawiaj się, tylko jedź! 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 lipca 2015 - 12:54

Na pewno też tam kiedyś pojedziesz!

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 lipca 2015 - 12:56

Dzięki 🙂 A to była chyba ta mewa złodziejka…

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 lipca 2015 - 14:03

Dzięki wielkie! Kto wie, gdzie Ty niedługo pojedziesz 🙂

Odpowiedź
Podróże od kuchni 31 lipca 2015 - 15:57

Bardzo świeżo wygląda Norwegia na Twoich zdjęciach, aż zapachniało wiosną 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz

Udostępniając komentarz, potwierdzam znajomość polityki prywatności strony.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Ta strona używa plików cookies (ciasteczek), by była lepsza w funkcjonowaniu dla Ciebie. Mamy nadzieję, że nie jest to problem. Akceptuje Dowiedź się więcej

Wieża widokowa na Górze Donas
Cześć, świetnie że jesteś z nami!

Zapraszamy Cię byś był z nami na bieżąco

Polub nas na Facebooku lub zapisz się do naszego newslettera.

Fort na Wyspie Berlenga