Ciekawe osobliwości Dolnego Śląska – zNAJ Dolny Śląsk

Krzywa Wieża w Ząbkowicach Śląskich

Pierwsza nietypową atrakcją, jaką chcieliśmy Wam zaprezentować, jest Krzywa Wieża znajdująca się w Ząbkowicach Śląskich. Jest to najwyższa krzywa wieża w Polsce, której aktualne odchylenie od pionu wynosi ponad dwa metry. Tak zwana "śląska Piza" została najprawdopodobniej zaprojektowana jako baszta zamku obronnego miasta, o czym może świadczyć solidna dolna podstawa wieży oraz część murów odkryta podczas wykopalisk archeologicznych. Dlaczego jednak wieża się przechyliła? Najprawdopodobniejszym scenariuszem są ruchy tektoniczne ziemi, które mogły naruszyć fundamenty wieży, lub zwiększona masa obiektu. Ważną informacją dla turystyki jest wiadomość, że wieża jest dostępna do zwiedzania. Polecamy każdemu poszukiwaczowi dolnośląskich niezwykłości.

Błędne Skały - Kamień Kurza Stopka

Pewno ciekawych i niepowtarzalnych atrakcji można natrafić w Błędnych Skałach. Przykładem może być Kurza Stopka, która jest formą ostańca z bardzo wąską płaszczyzną u dołu. Powstała ona na skutek długotrwałej erozji wietrznej, lub jak legenda o tym miejscu głosi - w gniewie Liczyrzepy Ducha Gór. Zresztą cały obszar labiryntu w Błędnych Skałach stanowi osobliwość na Dolnym Śląsku, którą warto odwiedzić. Rekomendujemy każdemu, kto ceni sobie naturę i lubi chodzić po górach. Swoją magię wąskie korytarze skalne skrywają także zimą. Na taką ekspedycję jednak zalecamy solidne przygotowanie się, ponieważ może spoczywać tam lód i być ślisko.

Obiekty "Riese" Olbrzym

Jedna z większych osobliwości i tajemnic, jaką możecie spotkać na terenie województwa Dolnośląskiego oraz Polski. Olbrzymi kompleks składający się z wielu podziemnych korytarzy w Górach Sowich stanowi doskonałą pożywkę dla powstawania teorii spiskowych oraz spekulacji nad jego powstaniem. Chociaż prawdziwa historia ich powstania może tak naprawdę być bardzo banalna, to otoczka tajemnicy oraz sekretów, którą pieczołowicie tkano wokół nich, silnie działa do dziś na wyobraźnie turystów. Podziemne laboratoria, w których pracowano nad broniami masowego rażenia, skrywanie kosmicznych statków czy nawet wehikułów czasu. Absurd? Możliwe... Jednak znajdują się entuzjaści takich teorii, a miejsca związane z Projektem Riese, które były budowane przez III Rzeszę są znowu odwiedzane przez rzeszę... Tym razem Rzeszę Turystów 🙂

Więcej o tych obiektach przeczytacie w artykułach poświęconych każdemu z nich: Obiekty Riese Olbrzym w Górach Sowich.

Góra Ślęża - Punkt Energetyczny Ziemi - Czakram

Góra Ślęża przez wiele stuleci była obiektem kultu mieszkających u jej podnóża plemion. Wierzono także, że na szczycie często zachmurzonej góry mieszkali dawni słowiańscy bogowie. Tak więc i my mieliśmy mały odpowiednik Olimpu na Dolnym Śląsku. Dzisiaj też przypisuje się jej magiczne właściwości, bowiem stanowić ma ono jeden z punktów energetycznych Ziemi, będąc jej tak zwanym Czakramem. Jeżeli chcecie więc naładować się energią prosto z wnętrza planety, to polecamy wybranie się pewnego dnia na Ślężę. Podejście nie jest wymagające, chociaż wymaga pewnej wytrwałości. Na szczycie tej góry znajduje się także kościół oraz wieża widokowa, z której można podziwiać okolicę, a przy dobrej widoczności dużą część Wrocławia.

Jeżeli chcecie zobaczyć, jak wygląda trasa na szczyt, to zapraszamy do naszego wpisu: Ślęża pogańska góra na Dolnym Śląsku

Tajemnicza Muchołapka w Ludwikowicach Kłodzkich

Obiekt ten jest silnie powiązany z projektem Riese prowadzonym na terenie Gór Sowich. Muchołapka, czyli największa wizytówka Muzeum Techniki Militarnej Mölke, stanowi jedną z większych zagadek tego miejsca. W czasach użytkowania był on zakamuflowany siatkami maskującymi oraz w barwach moro. Mógł on mieć zastosowanie militarne do testów broni lub chłodzenia substancji, z którymi eksperymentowali Niemcy. Są to jednak najprawdopodobniej spekulacje i mogła to po prostu być konstrukcja komina chłodniczego, dla znajdującej się w pobliżu elekrociepłowni. Jedno jest pewne, ta nietypowa konstrukcja rozbudza wyobraźnię wielu turystów i stanowi jedną  z ciekawszych osobliwości na Dolnym Śląsku. 

Jeżeli chcielibyście rozwinąć wiedzę na temat tej atrakcji to polecamy: Muzeum Techniki Militarnej Mölke w Ludwikowicach Kłodzkich

Kościół Skocznia w Lubinie

Ze względów patriotyzmu lokalnego, "Kościół Skocznia" w Lubinie jest naszą ulubiona osobliwością na Dolnym Śląsku. Świątynia należy do Rzymskokatolickiej Parafii św. Barbary i jest budowany już od ładnych 7 lat. Nie jest on jeszcze skończony i dalej duchowni szukają finansowania na ukończenie kościoła. Swoim kształtem przypomina on trzy zjazdy ze skoczni narciarskiej o różnej trudności. Od zwykłego zjazdu, po szkoleniowy niższy zeskok do małej "oślej łączki". Może wystarczyłoby przebudować lekko obiekt i wykorzystać go w innym celu na zimę, by zebrać fundusze? Żarty żartami, ale swój kształt kościół ma naprawdę osobliwy i w wielu osobach budzi uśmiech na twarzy. Mamy nadzieję, że jak najszybciej świątynia zostanie ukończona, ponieważ powoli na dachu zaczyna wyrastać trawa.

Milczące Dzwony w Wambierzycach

Ciekawą osobliwością na terenie Dolnego Śląska są Milczące Dzwony, które znajdują się na wzgórzu w Wambierzycach w pobliżu cmentarza. Dzwony milczą od początku lat 90-tych, gdy bazylika w Wambierzycach otrzymała je jako podarunek od Niemców. Niestety jak określił to proboszcz Ryszard Szkoła, była to bardziej niedźwiedzia przysługa niż realna pomoc. Do "prezentu" Niemcy mieli także dołożyć 10 000 marek, jednak wybudowanie dzwonnicy znacznie przekraczał realne możliwości bazyliki. W pierwszych latach dzwony zostały złożone na chodniku pod świątynią, jednak oburzenie mieszkańców i interwencji metropolity wrocławskiego poskutkowało przeniesieniem ich na bardziej godny grunt - Wzgórze Kawalerów, na których milczą i niszczeją do tej pory...

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich to naprawdę spektakularna i zachwycająca oczy atrakcja. Łącznie na terenie lasu znajdują się cztery jeziorka o zabarwieniu błękitne, purpurowe, żółte i czarne. Czym zawdzięczają swoją barwę te zbiorniki wodne? Otóż była tutaj wcześniej kopalnia pirytu, którą eksploatowano w celu przerobu kruszcu na kwas siarkowy. Po zakończeniu wydobycia natura upomniała się o to co swoje i woda gruntowa zalała wyrobiska. Skład chemiczny gruntów zagwarantował niecodzienne zabarwienie wody, które do dziś można podziwiać. Szczególnie widowiskowe są po mocnych opadach deszczu. My podczas swojej wizyty trafiliśmy na sesję ślubną. Niesamowite miejsce w niepowtarzalnym czasie swojego życia.

Miasto widmo - Miedzianka

Niekiedy w telewizji można usłyszeć o tajemniczych opuszczonych miastach, tj. Prypeć na Ukrainie lub Wittenberge w Niemczech. Warto wiedzieć, że na Dolnym Śląsku także jest opuszczone miasto, które pomimo bardzo dobrego prosperowania zostało opuszczone przez mieszkańców. Miedzianka, bo to właśnie o niej mowa, została opuszczona pod koniec XIII wieku na skutek szkód górniczych, jakie zostały wyrządzone miastu przez nadmierną eksploatację złóż kruszców. Do dzisiaj możemy zobaczyć pozostałości dawnych budynków stanowiących zabudowę rynku, stary kościół czy ruiny pałacu w Miedziance. Historia tego miejsca jest zarówno fascynująca co niezwykła, a sama podróż przez opuszczone miasto stanowi ciekawą osobliwość historyczną naszego regionu.

Skalny tunel między miejscowościami Piechowice a Michałowice (Szklarska Poręba)

Tutaj nie ma się co rozpisywać. Ot zwyczajny skalny tunel wydrążony w skale granitowej ponad sto lat temu. Dlaczego dajemy go do osobliwości Dolnego Śląska? Ponieważ w całej Polsce jest naprawdę niewiele tego typu obiektów, dlatego myślimy, że warto jest go odwiedzić. Ponad to droga pomiędzy tymi wioskami jest dość ciekawa i pełna zakrętów nad urwiskami. 

Sztuczne okno w Kamieniczce we wrocławskim rynku

Wrocławski rynek to jeden z najbardziej obleganych punktów turystycznych na mapie Dolnego Śląska. Przyciąga on swoim niepowtarzalnym klimatem oraz kolorowymi, zadbanymi kamieniczkami. Niewiele osób wie jednak, że skrywa się tutaj jeden mały szczegół niepasujący do całej otoczki. Mianowicie jest to sztuczne okno znajdujące się w kamieniczce na przeciwko fontanny na rynku. Przypatrzcie się uważnie budynkowi na zdjęciu. Widzicie?

Dlaczego ktoś w ogóle wpadł na pomysł, by instalować taką atrapę na budynku? Kiedyś ilość okien wyznaczała zamożność danego właściciela kamienicy, jednak wiązał się z tym także wyższe podatki. Okno iluzoryczne było więc sprytnym sposobem na to, by podszlifować swoją pozycję społeczną oraz nie płacić przy tym wyższych danin.

Kaplica Czaszek w Czermnej w Kudowie Zdrój

Kaplica Czaszek w Czermnej to jedna z większych osobliwości na Dolny Śląsku, która wprowadza nutkę grozy w żyły każdego odwiedzającego. Jest to niezwykłe doświadczenie stać w komnacie o wymiarach około 10x10 metrów wypełnionej kośćmi i czaszkami ludzi. Pod podłogą znajduje się też dalsza część zbiorowej mogiły, w której spoczywa więcej kości, tak więc śmiało można stwierdzić, że otacza nas wtedy śmierć. Skąd pomysł na wybudowanie takiego obiektu sakralnego? Otóż w XVIII wieku czeski ksiądz natrafił w pobliżu kościoła na ogromną ilość szczątek ludzkich, którzy zmarli podczas wojny trzydziestoletniej, szerzącej się po niej cholerze oraz z wojny siedmioletniej. Szacuje się, że w ścianach kaplicy spoczywa około 3 000 ciasno ułożonych czaszek oraz około 20-30 tysięcy szkieletów w krypcie pod kaplicą. 

Mapa lokalizacyjna atrakcji Osobliwości Dolnego Śląska

Już tradycyjnie zamieszczamy mapę, która pozwoli Wam odnaleźć atrakcję, które przykuły Waszą uwagę. Dolny Śląsk skrywa w sobie o wiele więcej osobliwych rzeczy, o których prawdopodobnie opowiemy Wam kiedy indziej. A właśnie, jaka osobliwość Was najbardziej zaintrygowała? A może zwiedzaliście Dolny Śląsk i natrafiliście na jakąś zadziwiającą atrakcję? Dajcie znać w komentarzach 🙂