Stare cmentarzysko samochodów na granicy Szwecji i Norwegii to jedno z bardziej wyjątkowych miejsc, jakie widzieliśmy. Setki wraków aut z lat 50 znajdujące się w sercu lasu robią niezwykłe wrażenie. Miejsce z iście post apokaliptyczną aurą jest nie lada atrakcją dla osób pasjonujących się motoryzacją oraz tych co nie mają o niej pojęcia. Sam widok setek old-timerów zarastających mchem, sporadycznie odbijające się refleksy światła od chromowanych części oraz cienie drzew to wyjątkowe przeżycie.
Cmentarzysko znajduje się w środku lasu nieopodal miejscowości Båstnäs. Oddalone jest więc około 2 godziny drogi samochodem od Oslo, a dojazd do niego jest łatwy i ogólnodostępny. Trzeba tylko wiedzieć gdzie jechać (mapkę z dokładną lokalizacją podajemy na dole wpisu). Jedynym problematycznym odcinkiem może być końcowa droga prowadząca do opuszczonej farmy, ponieważ jest ona nieutwardzona i dość kręta. Każde auto powinno sobie jednak z nią poradzić bez problemu.
Historia powstania złomowiska samochodów w Båstnäs
Historię złomowiska zapoczątkowali dwaj bracia, którzy rozpoczęli swoją działalność gromadzenia pozostawionych samochodów przez wycofujące się z tych terenów wojsko amerykańskie. Wiele z tych samochodów było odkupywane lub złomowane i tak właśnie zaczęły być ustawiane, jeden po drugim na działce należącej do dwóch Szwedów.
Kiedy bracia Ivanssons rozpoczęli działalność w 1956 roku, Norwegia była krajem znajdującym się pod presją gospodarczą. Złoża ropy naftowej w kraju były wciąż nieodkryte, a w celu uprzywilejowania handlu krajowego, samochody podlegały wysokim cłom, co bracia wykorzystali na swoją korzyść.
Szutrowa droga, która dziś jest używana głównie przez przemytników, była wówczas ważną trasą do Szwecji, a w pobliżu Båstnäs znajdowała się stacja celna, która dokładnie kontrolowała ruch.
Norweg, który chciał kupić tani samochód w Szwecji, miał wtedy dwie możliwości: albo mógł rozebrać swój nowy nabytek na trzy części – silnik, nadwozie i osie – i przywieźć części do Norwegii przy różnych okazjach, albo mógł po prostu zabrać ze sobą norweskie tablice rejestracyjne i przykręcić je do swojego nowego samochodu kupionego z Ivanssons i tak bez przeszkód przejść przez odprawę celną.
Przez długi czas złomowanie samochodów szło dobrze, a bracia stali się znani daleko poza Töcksfors, ale kiedy Norwegowie zaczęli odbudowywać swoją gospodarkę pod koniec lat siedemdziesiątych, był to również początek końca złomowiska samochodów w Båstnäs.
Działalność została ograniczona, a w latach 80. bracia ostatecznie stracili licencję na złomowanie. Od tego czasu około tysiąca samochodów rozrzuconych na dwóch hektarach zostało porzuconych w lasach Värmland.
O dziwo, rząd szwedzki nic z tym nie robi, a przeciwni zagospodarowani złomowiska są… ekolodzy. Argumentują to tym, że pozostałości po pojazdach idealnie obrazują, jak natura wygrywa z człowiekiem, gdy ten w nią nie ingeruje.
Jakie samochody odnajdziemy na złomowisku?
Chociaż znawcy aut z nas marni, to niektóre kultowe samochody udało nam się rozpoznać. Na złomowisku jest bardzo dużo VW Garbusów, Opel Kedett, Ford 1952 czy Saab 95. Gdyby część z tych aut była w dobrym stanie (np. jakiś wrak odnalazł by się gdzieś w szopie pod kocem) to jego wartość na giełdzie klasyków była by całkiem spora.
Aktualnie na terenie złomowiska wiele pojazdów jest „jedzonych” przez korozję, jednak byliśmy w szoku, jak długo one przetrwały. Stoją tutaj od ponad 70 lat i część z nich ma naprawdę dobrą blachę. Biorcą pod uwagę, że naszego, 10-letniego Forda już powoli podgryza korozja to niewątpliwie pokazuje że kiedyś produkowano auta w zupełnie innej klasie i nie oszczędzano na częściach.
Niestety teren ten często pada łupem złodziei. Co rusz ktoś zabiera sobie „pamiątkę z tego miejsca”, dlatego na próżno patrzeć na elementami log na kierownicy czy froncie maski samochodu. Ostało się jednak wiele chromowanych części, wałów korbowych, sprzęgieł i przekładni, które są składowane w pomieszczeniach gospodarczych.
Szacuje się, że cała kolekcja pojazdów pozostawionych w tym miejscu to ponad 500 000 złotych.
Podsumowanie i interaktywna mapa dojazdu do Złomowiska samochodów w Szwecji Båstnäs
Jeżeli ktoś z Was planuje pobyt w Oslo i chciałby cofnąć się w czasie i zobaczyć około tysiąc wraków starych pojazdów to jest to miejsce zdecydowanie dla niego. Poniżej przedstawiamy mapę dojazdu. Przy głównym mieszkaniu braci znajduje się parking na kilkanaście pojazdów, więc na pewno każdy spokojnie znajdzie miejsce do zaparkowania.
Warto zaznaczyć, że pomimo tego że miejsce nie jest pilnowane i jest to teren ogólnodostępny to warto zadbać tutaj o ciszę oraz spokój. O tym by nie zabierać ze sobą żadnych pamiątek do domu już nawet nie będę wspominać…
Dla celów nawigacyjnych podaję także współrzędne 59.361018638034516, 11.838359496047737