EgaPark w Erfurcie to jeden z najciekawszych parków miejskich, jakie mieliśmy okazję odwiedzić. Znajduje się w nim wiele atrakcji, które przypadną każdemu do gustu. Do wyboru jest wielki plac zabaw dla dzieci, przepiękne ogrody kwietne, pachnące zielniki, multimedialne muzeum natury i ogrodnictwa, wystawa Danakil, czyli dwa skrajne sobie światy umieszczone w jednym budynku, a nawet wieża widokowa. Na zwiedzanie tego miejsca można poświęcić spokojnie cały dzień, a jak chcecie zwiedzić park “na szybko” to zarezerwujcie sobie ok. 4 godziny. Ja na spokojnie zwiedzałem go pół dnia i z wielkim żalem go opuszczałem, ponieważ miałem wrażenie, że jeszcze tyle zostało do zobaczenia. Zresztą, pokażę Wam co udało mi się zobaczyć w EgaParku w Erfurcie i sami zdecydujcie, czy Wam się spodoba.
W Egaparku w Erfurcie znajduje się jeden z największych placów zabaw dla dzieci w okolicy. Zawsze gdy odwiedzamy Niemcy to jesteśmy pod wrażeniem ich placów zabaw. Rozbudowane, nietuzinkowe i zapewniające różne stopnie aktywności dziecka w każdym wieku. Tak samo jest w EgaParku. Do wyboru jest kilka stref i pierwsza z nich przeznaczona jest dla młodszych dzieci. Znajduje się tutaj wiele konstrukcji do wspinaczek, zjeżdżalni, piaskownic, dźwigni, przesiewaków itp. Większość obszaru strefy malucha znajduje się w pobliżu drzew, dlatego w lecie zapewniają one cień, dzięki czemu dzieci w spokoju mogą się bawić na świeżym powietrzu.
Kolejnym ciekawym pomysłem jest utworzenie strefy dla młodzieży / dorosłych znajdującej się obok strefy dziecięcej. Zainstalowano tam wieże wspinaczkowe, duże huśtawki, dwie tyrolki, a nawet małą siłownię. Sam z kilku z nich skorzystałem i powiem Wam, że takie atrakcje chyba nigdy się nie nudzą.
W lecie funkcjonuje także strefa wodna, w której można się trochę ochłodzić. Ma ona formę kilku brodzików z wodą i fontannami. Po sezonie ( na początku jesieni) jest ona zamykana i ponownie otwiera się ją na początku lata.
Obok strefy dla dzieci umieszczono także mini zoo ze zwierzętami hodowlanymi. Dzieci mogą więc zobaczyć gęsi, kozy i inne średnie zwierzęta, które można spotkać w wiejskiej zagrodzie.
@wolnymkrokiem Egapark w Erfurcie to super miejsce dla każdego 🤠 #CapCut #erfurt #germany #niemcy #dc #germanytiktok #muzeum @Erfurt.Cityy @germany.tourism ♬ dźwięk oryginalny – Podróże Wolnym Krokiem
Egapark, czyli największy pomnik ogrodnictwa w Niemczech - ogrody, kwietniki, oraz pachnące zielniki
Kolejną atrakcją, jaką może pochwalić się Egapark w Erfurcie są rośliny. Spora cześć całego parku została zagospodarowana w taki sposób, by jak najlepiej przedstawić sztukę, jaką jest florystyka oraz planowanie ogrodów. Historia samego parku zaczęła się w 1873 roku i był on ogrodem przypałacowym zajmującym około 36 hektarów, gdzie najwybitniejsi ogrodnicy planowali i układali kwietniki, tak by goście pałacowi mogli podziwiać jego splendor. Ta tradycja utrzymała się do dziś i Egapark jest chyba najbardziej kwiecistym miejscem jakie widziałem.
Co więcej, na jego obszarze oprócz wielu ogródków kwiatowych można zobaczyć (i poczuć) rozległe zielniki. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wyglądają przyprawy, które goszczą w Waszej kuchni, to Egapark Wam to umożliwi. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu zapach świeżego rozmarynu, mięty oraz oregano.
W pobliżu utworzono strefę agro, gdzie zwiedzający mogą zapoznać się z roślinami uprawnymi, zobaczyć jak rosną i jaki jest ich okres wegetacji. Wszystko to dzięki tabliczkom informacyjnym, a także jeżeli ktoś ma szczęście mieszkać w pobliżu to sam na własne oczy może zobaczyć, jak wygląda taki proces wzrostu roślin. Dla osób z obszarów wiejskich jest to coś zwykłego, zaś u miejscowych taka wiedza coraz bardziej zaskakuje.
Naszym zdaniem Egapark w Erfurcie najlepiej odwiedzić właśnie wiosną, kiedy wszystko zakwita lub jesienią, gdy cały park nabiera barw. Warto też wspomnieć o tym, że wiele z wystaw i ogrodów jest sezonowych, dlatego nie można narzekać na różnorodność. Ogrody i kwietniki, które widzicie na naszych zdjęciach mogą różnić się w kolejnym roku, ale dajemy słowo, że i tak będziecie zachwyceni.
Podczas mojego pobytu akurat był tematyczny wystrój związany z dyniami. Można było więc zobaczyć wiele instalacji artystycznych, które zostały zbudowane były z różnych rodzajów dyń. Efekt był niesamowity, a wszystkiemu smaku dodało jeszcze to, że tematem była moja ulubiona kreskówka – Asterix i Obelix. Najbardziej spodobała mi się słynna formacja “żółw” jaką tworzyli rzymscy żołnierze podczas walk.
Wieża widokowa nad parkiem EgaPark - czyli to co lubimy najbardziej - obejrzyj park z góry
Wieża widokowa to coś, co zawsze nas przyciąga. W Egaparku też znalazło się na niej miejsce, dzięki wykorzystaniu dawnej baszty twierdzy Cyriaksburg. Oprócz samego tarasu widokowego w jej środku znajduje się mała wystawa poświęcona obronnym czasom baszty, dzięki której można zaobserwować, jak ważną funkcję pełniła. Na szczyt wieży prowadzą kręte schody, zaś sama platforma widokowa skonstruowana jest z kratownicy, przez co niektóre osoby wchodzące na jej szczyt mogą odczuwać dyskomfort.
Warto jednak się na nią wdrapać. Rozlega się z niej piękny widok na cały EgaPark i dopiero stąd widać różnorodność jaką oferuje nam park. Kolorowe drzewa i kwiaty świadczą o mnogości gatunków roślin jakie można spotkać na terenie parku oraz zobaczyć jak wszystko zostało skrzętnie zaplanowane. Taki widok z góry pomaga też na odnalezienie się w Egaparku i wyznaczenie sobie kierunku jaki obierzecie. Ja dostrzegłem Muzeum Ogrodnictwa i Natury i to właśnie tam polecam Wam zajrzeć…
Muzeum Natury i Ogrodnictwa w Egaparku - przekonaj się, jak ważną sprawą jest otaczająca nas zieleń
Muzeum Natury i Ogrodnictwa w Egaparku to obowiązkowy punkt na mapie zwiedzania parku. Trzypiętrowy budynek został zaaranżowany w taki sposób, by w jak najbardziej multimedialnej i dostępnej metodzie zapoznać zwiedzających z tematem historii ogrodnictwa, jej ważnej roli w społeczeństwie oraz jaką rolę odgrywa np. w architekturze i nowoczesnym planowaniu miasta. Większość z atrakcji jest przetłumaczona na język angielski i niestety brak tłumaczenia na polski. Niekiedy więc trzeba ratować się tłumaczeniem przez Google Translator, ponieważ specjalistyczne słownictwo ogrodnicze (np. nazwy roślin) potrafią wprawić w zakłopotanie. Dla chcącego jednak nic trudnego.
Temat natury i jaką rolę pełni ona w życiu człowieka jest szeroki jak rzeka, dlatego opiszę kilka wystaw, które najbardziej przypadły mi do gustu i zapadły najbardziej w pamięci.
Pierwszą atrakcją jaką zobaczymy jest multimedialna wystawa postaci w obrazach (motyw dobrze znany fanom Harrego Pottera), w których opowiadają oni jaką rolę pełnili w przeszłości. Posłuchamy więc sympatycznej wieśniaczki Beaty, która codziennie chodziła na targ sprzedając owoce i warzywa, królewskiego planistę ogrodów, który opowie nam o tajnikach sztuki ogrodnictwa, dowiecie się jak ważną rolę odgrywały zielniki w medycynie itp. Wszystko to za sprawą słuchawek, które pozwolą Wam odsłuchać co każda z postaci ma do opowiedzenia.
Kolejnym punktem, który bardzo mnie zaciekawił, była wystawa znajdująca się w piwnicy, odnosząca się do procesu wegetacji roślin oraz roli jakie pełnią rośliny w życiu człowieka. Dowiecie się z niej jaką redukcję CO2 zawdzięczamy zieleni miejskiej oraz jak ważne jest dbanie o rośliny, które nas otaczają. Będzie można zaplanować swój własny park miejski czy nawet poleżeć trochę na trawie i zrelaksować się.
Bardzo zaciekawił mnie też wątek GMO, czyli genetycznego modyfikowania organizmów. Za pomocą wystawy multimedialnej mogłem własnoręcznie zmodyfikować kod genetyczny pomidora i zobaczyć, jak wpłynęło na nie wymiana poszczególnego segmentu nukleotydów w DNA. Dzięki tym zabiegom udało mi się stworzyć fioletowego pomidora bardziej odpornego na szkodniki. Ciekawa sprawa, ponieważ wiele dyskutuje się na temat żywności GMO i jaki ona ma wpływ na zdrowie ludzi. Z jednej strony tworzy się bardziej odporne gatunki roślin (np. poprzez zmodyfikowanie genetyczne kukurydzy można było rozpocząć uprawiać ja w Afryce zapobiegając w jakiejś części głodu na tym kontynencie), a z drugiej strony często gatunki modyfikowane genetycznie są bardziej ekstensywne i wypierają rodzime gatunki… Dajcie znać jakie są Wasze przemyślenia na ten temat.
Danakil - wystawa dwóch światów zamkniętych w jednym muzeum. Poczuj na własnej skórze klimat pustyni oraz tropikalnych lasów deszczowych
Kolejnym miejscem, które zdecydowanie warto odwiedzić jest Danakil, czyli wystawa usytuowana w centralnej części parku. Jest to największy budynek jaki znajduje się w parku i mieści w sobie dwie rozległe obszary. Ciężko mi to nazwać wystawami, ponieważ są to rozbudowane stylizacje mające ukazać warunki jakie panują na pustyni oraz tropikalnych lasach deszczowych.
Poczuj suchy zapach piasku i zobacz surową, pustynną faunę i florę.
Pierwszym etapem przygody w Danakil jest wejście do świata pustynnego, gdzie przedzierając się przez skały wchodzimy do tego surowego klimatu. W kilkusetmetrowym skrzydle zobaczyć można roślinność jaka występuje w klimacie pustynnym tj. różnorodne kaktusy, suchorośla czy sukulenty. Ciekawym rozwiązaniem jest stosowanie specjalnych tabletów na żyroskopie, który można nakierować na daną roślinę i sprawdzić o niej informację.
Kolejnym elementem pustynnego krajobrazu są zwierzęta i owady w nim żyjące. Zobaczycie więc specjalne mrowiska, gniazda termitów, a nawet małe ssaki (gryzonie).
Tropikalny klimat lasów deszczowych.
Drugim światem jaki zwiedzimy w Danakil jest skrzydło zaaranżowane na wzór tropikalnych lasów deszczowych. To co najbardziej odczujemy z przejścia z klimatu pustynnego do deszczowego, jest wilgoć w powietrzu. Momentalnie można zauważyć, że jest inna jakość oddychania w porównaniu z suchym powietrzem pustyni.
Kolejnym elementem, który mnie zachwycił były motyle, które wolno latały między zwiedzającymi. Przepiękne, duże niebieskie motyle z gatunku Blue Morpho najbardziej zapadł mi w pamięci. Dodatkowo w niektórych miejscach zostały założone “paśniki” dla motyli w postaci świeżych owoców, z których motyle ochoczo korzystają. Jest to więc dobre miejsce, z którego można przyjrzeć się tym pięknym owadom.
Aranżacja bogata jest w roślinność oraz liczne zbiorniki z wodą, w których można zobaczyć wiele ryb, a także wodospady. Kontrast jaki widać pomiędzy tymi dwoma światami jest olbrzymi i zdecydowanie dla mnie bardziej zachwycające okazały się deszczowe tropiki, niż pustynna susza.
Podsumowanie wycieczki do EgaParku w Erfurcie
Tak jak wspominałem na początku, Egapark w Erfurcie mogę z czystym sumieniem nazwać najlepszym parkiem miejskim jaki miałem okazję zwiedzić. Mam nadzieję, że i Wam się on spodoba. A teraz czas na garść informacji praktycznych o parku.
- Przed Egaparkiem po drugiej stronie ulicy znajduje się obszerny płatny parking z miejscami do ładowania pojazdów elektrycznych. Można też dojechać do niego tramwajem 2, 3, 6 oraz N3. Pamiętajcie, że z kartą miejską macie przejazdy za darmo. Rozkład jazdy możecie sprawdzić na stronie: https://www.evag-erfurt.de/evag/home
- W okresie od 01.11. do 31 grudnia 2022 roku wejście do Egaparku jest bezpłatne . Wstęp płatny jest tylko do obiektów zamkniętych – Danakil 6 euro / os. dorosłą oraz 2 euro za dzieci. W Egaparku odbywa się też wiele imprez tematycznych dlatego polecamy sprawdzić stronę – Egapark Erfurt
- Na zwiedzanie parku warto poświęcić minimum 4 godziny. Ja w pośpiechu nie odwiedziłem części parku z Ogrodami Japońskimi, a widziałem na zdjęciach, że są piękne!
- W parku znajduje się wiele stref odpoczynku, gdzie można w spokoju urządzić mały piknik. Jeżeli jednak chcecie coś zjeść na miejscu, to przy Danakil jest restauracja oraz przy placu zabaw dla dzieci jest kawiarnia.
Wpis powstał w wyniku zaproszenia przez Niemiecką Organizację Turystyczną na czterodniową wizytę studyjną. Już niedługo zamieścimy w tym miejscu spis wszystkich atrakcji, które pozwoliły odkryć nam piękno Turyngii.
Sprawdź pozostałe atrakcje Turyngii
Daj zaskoczyć się naturalnym pięknem tego wyjątkowego niemieckiego landu.