Zamek Neuschwanstein to niewątpliwe jeden z najbardziej magicznych zamków w całej Europie. Porównywany jest on często z zamkiem znanym z Disneya z początków filmu ze względu na swoją finezyjną architekturę oraz wygląd żywcem wyciągnięty z bajki. Słyszeliśmy, że porównanie to nie jest całkiem przypadkowe, ponieważ sam Walt Disney miał właśnie czerpać inspirację z Zamku Neuschwanstein.
My mieliśmy okazję odwiedzić tą przepiękną budowlę w 2015 roku podczas naszej dwutygodniowej wycieczce autostopem z Bergamo (Włochy) do Polski, gdzie przez kilka dni przechodziliśmy przez Alpy, Szwajcarię oraz Liechtenstein. Swój nocleg znaleźliśmy w Fussen – uroczym miasteczku w pobliżu którego znajduje się Zamek Neuschwanstein.
W tym wpisie chcemy pokazać aktualne informacje na temat tego zamku i odświeżyć wygląd artykułu, tak by był on jak najbardziej przydatny podczas planowania wycieczki do tego kultowego miejsca.
Zamek Neuschwanstein to perła Niemieckiej turystyki, która rocznie przyciąga do siebie miliony turystów. Podczas naszych odwiedzin największa część z osób odwiedzających zamek stanowiły wycieczki zorganizowane, które grupowo odwiedzały przepiękne komnaty zamku. Wszędzie panował więc tłok oraz każdy polował na najpiękniejsze “spoty” do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia.
Niestety kiedy odwiedzaliśmy Fussen pogoda była dość deszczowa, przez co niekiedy górski mgły przysłaniały widok na Zamek Neuschwanstein. Nie narzekamy jednak, bo naszym zdaniem dodało to zamkowi dużo klimatu i aury tajemniczości.
Krótko o historii powstania Zamku Neuschwanstein
Fundatorem i założycielem zamku był król Bawarii, Ludwik II Wittelsbach (zwany także Ludwikiem Szalonym). To on właśnie postanowił wybudować prawdziwą baśniową twierdzę inspirowaną historiami z baśni oraz średniowiecznymi władcami. Zamek miał pełnić funkcję prywatnego schronienia dla króla oraz jego rodziny. Zamek Neuschwanstein (w tłumaczeniu Nowy Kamienny Łabędź) został wybudowany w XIX wieku w otoczeniu Bawarskich Alp i początkowo nazywał się Neue Burg Hohenschwangau (Nowy Zamek Hohenschwangau) co bezpośrednio nawiązywało do zamku Hohenschwangau leżącego poniżej.
Budowę baśniowej twierdzy rozpoczęto 1868 roku i trwała ona 20 lat. Podczas tego okresu Ludwik II wykorzystywał fundusze królewskie oraz pożyczki. nie wpłynęły one jakoś znacząco na zasoby skarbca Bawarii, jednak wielu szlachcicom poczynania króla zaczęły przeszkadzać i w 1886 roku bawarskie władze ogłosiły króla Ludwika II niepoczytalnym i w wyniku spisku obaliły jego rządy.
Detronizacja króla była tragiczna w skutkach, ponieważ zaledwie 4 dni później odnaleziono martwe ciało władcy przy jednym z jezior. Obok niego leżał także zamordowany lekarz, który orzekł wcześniej jego niepoczytalność.
Zamek Neuschwanstein nigdy nie został w 100% dokończony. Wiele z jego sal do dzisiaj jest niezagospodarowana. Dzieło Ludwika II “Bajkowego Króla” zachwyca do dzisiaj miliony turystów i stanowi jeden z najpiękniejszych zamków w całej Europie.
Zwiedzanie Zamek Neuschwanstein - bilety oraz najważniejsze atrakcje
Wejście na teren Zamku Neuschwanstein jest darmowe i bez przeszkód można poruszać po jego dziedzińcu oraz po ścieżkach prowadzących dookoła twierdzy. Jeżeli więc chcecie zobaczyć to niesamowite miejsce z zewnątrz to nie stoi nic na przeszkodzie, żeby bezpłatnie zobaczyć tą przepiękną twierdzę.
Wstęp do wnętrza Zameku Neuschwanstein jest płatne i na rok 2024 bilet dla osoby dorosłej wynosi 20.50 euro (18 euro + 2.5 euro opłaty za dokonanie rezerwacji online). Warto nadmienić, że bilet warto kupić z wyprzedzeniem, ponieważ wstęp do zamku jest limitowany i często trzeba rezerwacji dokonywać z kilkunasto dniowym wyprzedzeniem. Praktycznie nie ma możliwości kupienia biletu na miejscu.
Co ważne kupując bilet, wykupujesz także zwiedzanie z przewodnikiem audio lub przewodnikiem fizycznym, który opowiada o dziejach Zamku Neuschwanstein w języku Angielskim lub Niemieckim (w zależności od wybranej godziny).
Jeżeli zostajecie w Bawarii na trochę dłużej to może warto zastanowić się także nad biletem łączonym, w którym będziecie mogli zwiedzić trzy twierdze, które wybudował Ludwik II (Zamek Neuschwanstein, Zamek Hohenschwangau oraz Muzeum Królów Bawarskich) w cenie 57,50 euro (55 euro + 2,50 euro opłaty za dokonanie rezerwacji online).
Zwiedzanie komnat zamkowych – podróż przez legendy
Polecamy więc kupić bilet online z wyprzedzeniem. Będziecie mieli dzięki temu pewność, że dostaniecie się do środka pięknego Zamku Neuschwanstein oraz ominiecie długie kolejki. Dodatkowo przewodnik na pewno przybliży Wam niezwykłą historię tej twierdzy, dzięki czemu poznacie lepiej myśli, jakie towarzyszyły królowi Ludwikowi II podczas budowania swojej enklawy.
Zwiedzanie okolic Zamku Neuschwanstein - punkty widokowe
Po odwiedzeniu samego zamku warto także udać się ścieżką prowadzącą na punkt widokowy. Najbardziej rozpoznawalnym punktem (znanym także z wielu zdjęć) jest punkt widokowy znajdujący się na MarienBrucke. Jest to most pieszy, który prowadzi nad urwiskiem. To właśnie z tego miejsca będziecie mogli zobaczyć spektakularny widok na południową fasadę Zamku Neuschwanstein. Most został wybudowany w roku 1845 i został nazwany tak na cześć Królowej Marii.
Nie powiemy nic odkrywczego, że most przyciąga wielu turystów i jest tam bardzo tłoczno. Każdy chce wykonać piękne zdjęcie Zamku Neuschwanstein na tle jeziora Alpsee.
Warto jednak udać się w to miejsce, ponieważ widoki są naprawdę niesamowite i na pewno zapadną w Waszej pamięci na długo.
Podsumowanie oraz mapa Zamku Neuschwanstein
Poniżej przedstawiamy także oficjalną mapę z wytyczonymi trasami pieszymi i oprowadzającą po miasteczku Schwangau. Dzięki niej na pewno będziecie mogli lepiej zaplanować zwiedzanie malowniczej okolicy.
Jeżeli planujecie odwiedzić Zamek Neuschwanstein to przygotujcie się, że będzie tutaj dość tłoczno, oraz relatywnie drogo. Miejsce to w dużym stopniu nastawione jest na turystów, dlatego jeżeli chcecie zjeść coś lepszego oraz w korzystniejszych cenach to warto pojechać do mniej obleganego Fussen.
Warto też zaplanować sobie spokojny spacer przy Jeziorze Alpsee i poczuć trochę ducha bawarskiej, pięknej natury.
36 komentarzy
Jak wybierzecie się do China to pamiętajcie, ze w takich sytuacjach działa się łokciami 😉
Łatwo się mówi ;( jednak wychowanie wpajane przez rodziców przez tyle lat pozostawia pewne blokady których ciężko się pozbyć;/ Stąd też ten szok w zderzeniu z ich "kulturą"
wiem o czym mówisz, ale po 2 tygodniach w Chinach pewne opory znikają…
pewnie nie brzmi to zbyt dobrze, ale czasem trzeba przestrzegać prawa dżungli – silniejszy wygra…
Moze pogoga nie byla najlepsza ale te parasolki wielokolorowe na tle szarych murow zamku sa bezcenne…tez kiedys obserwowalam Azjatow robiacych zdjecia…to jest nieprawdopodobnie ciekawe, bo robia zdjecia najbardziej dziwnych rzeczy…takich, ktore nikt inny nie fotografuje, poza tym jezeli jeden z nich robi zdjecie, natychmiast zjawiaja sie inni i tez skierowuja aparat na to samo.. pozdrawiam serdecznie
Czytam Wasze wpisy i nie mogę się doczekać majówki, bo prawie podążymy Waszym śladem 😉
Kiedyś widziałam parę Azjatów pozujących do zdjęć, które robiła im chyba córka. Sto tysięcy zdjęć robionych tabletem (bardzo nie lubię) praktycznie tej samej pozy. Niczym się te zdjęcia nie różniły. Zatem nie wystarczy jedno?
w-spodnicy.blogspot.com
Neuschwanstein jest jednym z miejsc, ktore w koncu musze odwiedzic! Gdy pare lat temu widzialam zdjecia srodka, a moj profesor kazde z nich pieknie opisywal mowa wrecz kwiecista, postanowilam, ze musze! Nie odpuscilabym sobie srodka 😛
Pozdrawiam!
Miło,że komunikacja w tym dniu okazała się być darmowa 🙂 Zamek jak i okolice wyglądają naprawdę zachęcająco. Jest co oglądać. Jak już będę w Niemczech to spróbuję tego piwa i zobaczymy jaka będzie moja ocena 🙂
Ale urokliwe miejsce 🙂 W taką psią pogodę chętnie bym się przeszła w grubym swetrze po takim miast4eckzu i wstąpiła gdzieś na kubek gorącej czekolady 😀
Very fine post with a great sequence of wonderful sights!
Brutalne środowisko!:D hehe nie dziwę się, tyle tam ludzi że naprawdę ciężko tam inaczej się zachowywać.
Dokładnie 😀 nieraz zachowują się oni jakby byli wiedzeni instynktem grupowym 🙂
Jak widać nie ;/ Co jeszcze zauważyłam charakterystycznego u nich to znak "Peace" pokazywany palcami. Wiecie, coś takiego " /,, " (wiem wiem dobre umiejętności artystyczne :))
Także serdecznie do tego namawiam by zwiedzić cały pałac! Dla nas to kolejna wymówka by znowu kiedyś odwiedzić to miejsce. A co do zdjęć środka zamku to teraz są zabronione i pilnują tego strażnicy. Nie wiem jak było kiedyś ale nie wykluczone że twój profesor to "przestępca" 😀
Jest to miejsce naprawdę godne polecenia. Co więcej wiąże się z nim tajemnicza i interesująca historia Szalonego króla Ludwika II. Warto przed samą wyprawą trochę zgłębić jej historię:)
I wiele osób tak robiło! Siedziało w kawiarniach i słuchało muzyki na żywo z jednej z 5 estrad rozlokowanych po całym rynku 🙂 Ba, widzieliśmy nawet jedną parę starszych osób tańczących podczas występu. Widok topiący serce tak samo jak szczeniaczki <3
W ogóle nie znam tych okolic, a te bajkowe zamki coraz bardziej mnie interesują. Jak tylko przejedziemy trasę zamków dolnośląskich, bierzemy "na tapetę" te niemieckie. Dzięki za kolejny powód do wpisania ich na naszą listę!
też czekam z niecierpliwością 🙂 Z wielką chęcią przeczytam relację z Waszej podróży! Oby pogoda dopisała!
Miejsce godne polecenia 🙂 Cieszę się że mój wpis zainspirował Cię do podróży w to miejsce 🙂
Dużo Bawarii ostatnio w blogosferze. Sama byłam tam w tym roku. Uwielbiam ten region Niemiec! Fussen jeszcze przede mną, ale zamierzam się wybrać na bardziej zaawansowaną Romantic Route. 2 tygodnie, może nawet dłużej… Ach, nie mogę się doczekać.
Jak mocno Ci zazdroszczę! Fussen było zwiedzone podczas tygodniowej wyprawy stopem z moim chłopakiem więc można to też jak najbardziej nazwać Romantic Route 🙂 Noc w namiocie pod gwiazdami na wysokości prawie 2000 m.n.p.m to jest coś niezapomnianego!:)
Neuschwanstein z bliska nie wygląda tak monumentalnie i fantastycznie, jak w tym słynnym ujęciu z góry. Jednak finezji w architekturze zamkowej to nie można autorowi odmówić;-)
Żałuję, że w te wakacje nie udalo mi się odwiedzic tego zamku, mimo, że był w planie. Jest bajeczny!
Tak! To bardzo charakterystyczne dla Azjatów, chyba szczególnie dla Japończyków.
Dokładnie. My niestety nie mieliśmy opcji by zrobić zdjęcia z góry bo był remont mostu. Więc najlepszych ujęć nie mamy:(
Nic straconego zamek jeszcze będzie długo stał więc jest zawsze okazja go odwiedzić 🙂
Agnieszka to pierwsze zdjęcie jest po prostu bajeczne! Zamek wygląda cudownie. Słodkie te małe autko, coś dla mnie hehe..
To bawarskie piwo niezbyt Tobie smakowało, to jaki rodzaj piw lubisz? a może podasz jakiś konkretny przykład ulubionego złotego trunku? 🙂
Też z chęcią bym takim pojeździła… 🙂
Lubię takie "zwykłe", jak Żywiec, Tyskie, Żubr 🙂
byłam w Fussen chyba 10 lat temu i jakoś mi w pamięci nie utkwiło samo miasteczko, ale własnie to jezioro tuż obok. Trafiłam na piękną pogodę, woda była przezroczysta, góry się w niej odbijały – no bajka! Tylko ten zamek jakiś taki mały i przereklamowany. a i wtedy Azjaci tam szaleli i zdominowali miejsce 😉
Bylismy, pieknie, warto sie tam wybrać, co tylko potwierdzają Wasze zdjęcia! 🙂
To fakt, że na zdjęciach zamek wydaje się większy 🙂 i chciałabym właśnie wrócić tam ze względu na tych kilka otaczających Fussen jezior.
Ciesze się! Do Bawarii chciałabym jeszcze wrócić 🙂
Za każdym razem kiedy napotykamy się na zdjęcia zamku Neuschwanstein to stwierdzamy, że musimy tam być. Kiedyś zboczymy nieco z drogi wybierając się do Włoch i w końcu się uda. Piękne zdjęcia!
I spędźcie tam trochę więcej czasu, okolica jest wspaniała! 5 górskich jezior mówi samo za siebie 🙂