Zamek Grodziec rycerska twierdza
Strona Główna EuropaPolskaDolny Śląsk Zamek Grodziec – rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu

Zamek Grodziec – rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu

Przez WolnymKrokiem
Opublikowane: Ostatnio uaktualniona na: 20 komentarzy

Jak dobrze wiecie, Dolny Śląsk zamkami stoi. Wiele z nich to niestety ruiny, którymi nikt na czas się nie zajął, a aktualnie ich stan nie pozwala na rekonstrukcję bez ogromnego wkładu finansowego. Z tego względu bardzo mocno doceniamy te obiekty, które dostępne są do zwiedzania i ktoś trzyma nad nimi piecze. Może się wydawać, że biznes, jakim  jest prowadzenie zamku jest proste. „Mamy super budowle. Czego nam więcej trzeba?„. No właśnie w tym problem. Kilka zamków, które mieliśmy przyjemność odwiedzić podążyły własną ścieżką rozwoju, która w jakiś sposób zatraciła klimat miejsca. Wychodząc z nich czuje się głód, jakiś taki wewnętrzny niedosyt, który sprawia, że źle się je wspomina. Całe szczęście Zamek Grodziec nas nie rozczarował. Wręcz przeciwnie – wysunął się na prowadzenie w naszej osobistej liście najciekawszych zamków na Dolnym Śląsku. Dlaczego nas tak oczarował?

Zamek Grodziec rycerska twierdza

Zamek Grodziec mieliśmy przyjemność zwiedzić podczas realizacji jednego z naszych artykułów tworzonych na rzecz II Turystycznych Mistrzostw Blogerów, w których reprezentowaliśmy Dolny Śląsk. Przedstawiliśmy Wam Krainę Wygasłych Wulkanów, które są unikatową atrakcją na skalę Polski. Zamek Grodziec usytuowany został na jednym z nich. Wzgórza powulkaniczne mają to do siebie, że charakteryzują się stożkowym kształtem i często górują nad okolicą. Było więc to strategiczne miejsce, na którym można było usytuować średniowieczną twierdzę i z niej sprawować pieczę nad okolicą. Historia Zamku Grodziec sięga XII wieku, gdy powstał tutaj pierwszy drewniano-ziemny gród, który następnie zmodernizowano do murowanej twierdzy. Jak w wypadku większości zamków w okolicy Zamek Grodziec nie miał łatwej przeszłości. Wielokrotnie był rabowany, przechodził z rąk do rąk różnych władców, niszczony a następnie odbudowywany. Ostatnim katastrofalnym w skutkach dla zamku zdarzeniem byli Rosjanie, którzy spalili go w 1945 roku. Grodziec powoli odradzał się niczym przysłowiowy feniks z płomieni i dzisiaj możemy podziwiać jeden z ciekawszych zamków na terenie Dolnego Śląska.

Jakie atrakcje można zobaczyć na Zamku Grodziec?

Jak już na początku wspominaliśmy, Zamek Grodziec to przede wszystkim przepiękne widoki oraz rycerski duch. Swoją wędrówkę po zamku rozpoczynamy od przekroczenia pierwszej linii muru, za którymi znajduje się duży plac zieleni wraz z parkingiem. My akurat przyjechaliśmy tutaj  podczas trwania kolonii lub obozu, ponieważ już od progu dobiegł nas gwar bawiącej się tam młodzieży. Jak udało nam się zaobserwować, była to grupa około 50 osób podzielonej na około 3 zespoły. Każdy z nich miał inne zadania. bawiąc się przy tym w podchody, ćwiczenie szermierki lub wykonywanie innych aktywności. Naprawdę fajnie widzieć młodzież, która ma zapewnioną rozrywkę i co ważniejsze, żadne z nich nie było „przyklejone” do komórki.
My udaliśmy się prosto do zamku. Przyjechaliśmy kiedy główna kasa przy bramie była jeszcze zamknięta, dlatego poszliśmy na dziedziniec zamku do obsługi stoiska z pamiątkami i kuchnią.  Następnie rozpoczęliśmy swoje zwiedzanie twierdzy. Do dyspozycji zwiedzających są spore obwarowania Zamku Grodziec z często wąskimi korytarzami i niskim stropem. Osoby otyłe mogą mieć problem podczas eksploracji tych części zamku, ale naprzeciw wychodzą inne atrakcje, które opiszemy trochę później.

Zamek Grodziec posiada też okazałą wieżę widokową z obszerną platformą. Jest to dla nas nowość, ponieważ przywykliśmy, że wieże widokowe na zamkach zazwyczaj mają pojemność kilku osób i trzeba się do nich przedzierać w turach. Tutaj możemy podziwiać okolicę bez ograniczeń za murów.

Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu
Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu
Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu
Zamek Grodziec widok z murów

Kolejną atrakcją, którą na pewno warto zobaczyć są komnaty Zamku Grodziec dostępne z poziomu dziedzińca. Będzie można tam poczuć prawdziwy klimat średniowiecznego, rycerskiego zamku. Przepiękna główna sala bogato zdobiona przeróżnymi flagami oraz herbami bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Nie zawsze można zobaczyć tak poukładane miejsce, bez zbędnej tandety. Co ciekawe, można też zaplanować tutaj swoją imprezę okolicznościową. Na pewno zorganizowanie ślubu w zamku będzie czymś, co sprawi że to wydarzenie będzie jeszcze bardziej magiczne.

Oprócz sal służącym spotkaniom, można będzie także zobaczyć pokoje władcy zamku stylizowane w średniowiecznym klimacie, sypialnie, a także zamkową kaplicę. Dodatkową atrakcją, za którą trzeba dopłacić do normalnego biletu jest wystawa narzędzi tortur.

Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu
Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu
Zamek Grodziec - rycerska twierdza na szczycie wygasłego wulkanu

Dodatkowe informacje o Zamku Grodziec

Jak zawsze w naszych wpisach nie może zabraknąć garści praktycznych informacji dla Was. Podstawową informacją musi być oczywiście lokalizacja zamku. Znajduje się on w pobliżu Legnicy, mniej więcej w połowie drogi między Legnicą a Bolesławcem. Pod zamek można dojechać bezpośrednio samochodem, jednak dla osób chcących zażyć trochę ruchu istnieje możliwość skorzystania z zielonego szlaku turystycznego prowadzącego wokół wygasłego wulkanu. Długość szlaku to ok. 1 kilometr, czyli mniej więcej 20 minut spokojnej wędrówki.

Zamek Grodziec można również zwiedzać z przewodnikiem, jednak wyłącznie w soboty i niedziele w wyznaczonych porach dnia ( 11:00, 12:30, 14:15 15:45 ). Jeżeli lubicie posłuchać co nieco o historii zamku oraz poznać go lepiej to warto zaplanować swój przyjazd, by załapać się na zwiedzanie grupowe.

Ceny biletów na Zamek Grodziec (10.2023)

Wstęp do Zamku Grodziec jest odpłatny. Koszt biletów wynosi następująco:

    • Cena biletu normalnego: 28,00 zł
    • Cena biletu ulgowego: 23,00 zł
    • dzieci do lat 4 – bezpłatnie

Przydatną informacją dla Was może być możliwość płatności kartą. Rzecz niby oczywista, ale nie zawsze jest taka możliwość, o czym przekonaliśmy się między innymi przy zwiedzaniu wieży widokowej na Wielkiej Sowie.

Zwiedzanie Zamku Grodziec z dzieckiem.

Podajemy kilka informacji mogących się przydać dla młodych rodziców planujących zwiedzanie Zamku Grodziec z maluszkiem.

Oczywiście dużym ułatwieniem jest możliwość podjechania pod samą bramę zamku samochodem. W tym właśnie miejscu nakarmiliśmy Leosia, włożyliśmy go w chustę do noszenia (nie ma nawet co myśleć o zwiedzaniu z wózkiem) i ruszyliśmy na podbój zamku. Jak wspominaliśmy wcześniej, sporym ograniczeniem mogą być niektóre ciasne zakamarki fortyfikacji oraz obniżony strop. Przy wejściu na wschodnią flankę trzeba uważać na głowę, ponieważ trzeba się dość mocno schylić, by nie uderzyć głową o sufit.

Niestety przewijaka na zamku nie zauważyliśmy, więc jeżeli wydarzy się wypadek, to będzie trzeba ratować się powrotem do samochodu.

Wstęp dla maluchów jest bezpłatny. Jeżeli traficie na bardzo upalny dzień, to nie ma się co martwić – cienia jest naprawdę sporo! Nasze zwiedzanie zamku trwało około 1,5 godziny wraz ze zwiedzaniem terenów w okolicy zamku (ruiny wieży, stare ufortyfikowania itp.). Przez ten cały czas Leoś grzecznie spał w chuście i obudził się dopiero przy wkładaniu go do auta.

Słyszeliśmy, że Zamek Grodziec pięknie wygląda zimą, gdy jest przykryty śnieżnym puchem.

Co ciekawe, na Zamku Grodziec można zanocować – tak więc jeżeli marzy Ci się noc na Zamku Rycerskim to polecamy sprawdzić oficjalną stronę zamku oraz polubić ich fanpage. Aktualnie na zamku bardzo dużo się dzieje i jest sporo eventów.

Może spodobają Ci się te wpisy:

20 komentarzy

Paweł Celinski 17 listopada 2019 - 00:37

Zamek wspaniały, opis piękny, tylko ten feniks… Feniks płonie, owszem, ale odradza się z popiołów, nie z płomieni 😉

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 18 listopada 2019 - 13:48

Racja! Ale jakoś pasowało mi do narracji 😀 Na swoją obronę powiem, że zawsze żeby się odrodził to musiał wlecieć w płonienie (spalić się) a później odrodzić z tych popiołów 😀

Odpowiedź
Jula | Tam i z powrotem 20 listopada 2019 - 11:12

Już kolejny raz spotykam się z tym, że aby zobaczyć salę tortur trzeba wykupić dodatkowy bilet.

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 21 listopada 2019 - 19:13

Myślę, że wzbudza to zawsze jakąś ciekawość, który można zmonetyzować. Zazwyczaj są rozczarowujące :/ Jak w Grodzcu jest to nie wiemy, ponieważ nie wchodziliśmy tam 🙂 Ale może ktoś z naszych czytelników się wypowie ^^

Odpowiedź
Jula | Tam i z powrotem 23 listopada 2019 - 13:12

Właśnie, zazwyczaj są rozczarowujące i wydaje mi się, że ludzie o tym wiedzą i raczej nie kupując tego kolejnego biletu, ale mogę się mylić. Byłam kiedyś na wyspie Wolin w Centrum Słowian i Wikingów i pamiętam, że tam też były jakieś narzędzia tortur, które można było nawet dotknąć i usiąść sobie na takim krześle z kolcami i to wszystko w cenie jednego biletu. Myślę, że to było zdecydowanie ciekawsze niż jakaś sala tortur dodatkowo płatna, gdzie niczego nie można dotknąć, a tak własnie to przeważnie wygląda. No cóż, skoro interes idzie, to pewnie tak szybko tego nie zmienią.
Pozdrawiam

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 25 listopada 2019 - 12:00

no właśnie ciężko ocenić takie decyzje finansowe. Z jednej strony zdaję sobie sprawę z tego że zakup eksponatów może wiązać się z dodatkowymi kosztami – stąd chęć rekompensaty w formie biletu. Może być też dlatego, że gdyby był większy przepływ turystów przez to pomieszczenie to atrakcje mogły by się uszkodzić? Ale to z tego punktu widzenia jest ubezpieczenie… Dziwna sprawa 😀

Odpowiedź
Jula | Tam i z powrotem 27 listopada 2019 - 11:46

Zawsze można zwiększyć nieco cenę biletu podstawowego 😀 Poza tym w większości przypadków eksponaty są odgrodzone od zwiedzających i tak jak mówisz, jest ubezpieczenie, więc to raczej nie jest powód.

Agnieszka Ilnicka 1 grudnia 2019 - 22:31

Są zagadki, na które ludzkość nigdy nie pozna odpowiedzi… 😀

Hania, HiHa.pl 21 listopada 2019 - 18:33

Ale że my mamy w Polsce wygasłe wulkany?! Fascynujące, nie miałam pojęcia!
Sala główna w swojej surowości skontrastowanej z kolorami flag faktycznie prezentuje się pięknie 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 21 listopada 2019 - 19:13

Wolnym Krokiem uczy i bawi 😀 Jak będziesz na Dolnym Śląsku w pobliżu Pogórza Kaczawskiego to można wstąpić na którąś z nich. Najbardziej popularna to Ostrzyca 🙂

Odpowiedź
antekwpodrozy.pl 22 listopada 2019 - 10:13

Zamek wygląda kapitalnie 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 25 listopada 2019 - 12:00

Właśnie planujemy się wybrać do niego też w zimie. Niby bardzo ładnie się prezentuje pod śniegiem.

Odpowiedź
Mikołaj Śliżyński 24 listopada 2019 - 15:52

Jeszcze tam nie byliśmy – zachęciliście nas i musimy pomyśleć, kiedy się tam wybrać 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 25 listopada 2019 - 12:06

Na pewno jak będziecie gdzieś przejazdem w pobliżu! Albo podczas planowania jakiejś eskapady na Dolny Śląsk 😉

Odpowiedź
Nasz Mały Świat 24 listopada 2019 - 21:15

Pierwsze zdjęcie zamku bardzo klimatyczne! Kolejne ciekawe miejsce i w ogóle jak super Mamusia z Leosiem wygląda! <3 Buziaczki dla Was!

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 25 listopada 2019 - 12:06

Dzięki wielkie! Nas na pewno zauroczyły widoki z zamku. Pełno punktów widokowych! <3

Odpowiedź
Podrozniczo.pl 25 listopada 2019 - 10:47

Super wpis! Zamek robi wrażenie – na pewno warto go odwiedzić! Mam nadzieje, że kiedyś w drodze w góry, uda mi się tam zatrzymać na zwiedzanie 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 25 listopada 2019 - 12:06

Trzymamy kciuki 🙂 Może uda się prędzej niż później! 😛

Odpowiedź
Walker Boxer 26 stycznia 2020 - 22:01

Fajny blog, super:) Też kilkanaście lat temu z małym synem zjechałem nasz kraj, od gór po Malbork:) Teraz syn dorosły i mam psa (teraz nowego poprzednik odszedł rok temu:(..) Więc zostały mi wycieczki turystyczne bez zwiedzania fajnych zabytków. Psiaka u nas w tych miejscach zbytnio nie tolerują. Zagranicą jest łatwiej nie robią takich problemów przy zwiedzaniu jaki i hotelach, choćby sąsiednie Czechy, nie wspominajac wszystko co na zachód od Odry:) Pozdrawiam i życze super wypadów:):) No i opisujcie dalej.

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 stycznia 2020 - 20:29

Z drugiej strony, niestety wielu turystów nie jest nauczonych podróżować z psami i często nie potrafią się z nimi zachować w miejscach publicznych, stąd pewnie niechęć włodarzy obiektów dla turystów podróżujących z czworonogami. Ale coraz częściej widzi się podróżnych, którzy wzorowo reprezentują psią turystykę i mamy nadzieję, że szybko zmieni się nastawienie gospodarzy! 🙂 Dziękujemy bardzo za słowa motywacji i będziemy dalej pokazywać ciekawe miejsca do zwiedzania (nawet te mało turystyczne 😉 )

Odpowiedź

Zostaw komentarz

Udostępniając komentarz, potwierdzam znajomość polityki prywatności strony.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ta strona używa plików cookies (ciasteczek), by była lepsza w funkcjonowaniu dla Ciebie. Mamy nadzieję, że nie jest to problem. Akceptuje Dowiedź się więcej

Wieża widokowa na Górze Donas
Cześć, świetnie że jesteś z nami!

Zapraszamy Cię byś był z nami na bieżąco

Polub nas na Facebooku lub zapisz się do naszego newslettera.

Fort na Wyspie Berlenga