Ayia Napa jest miejscowością czysto turystyczną. Pełno w niej klubów, miejsc rozrywki, restauracji wypożyczalni quadów i skuterów. Jest nawet wesołe miasteczko którego nie da się nie zauważyć. W dodatku w odległości 10 km znajduje się jeden z największych parków wodnych “Water World“. Gospodarka tego miejsca opiera się na jak największym wyciśnięciu z turystów kasy, którzy w większości są Norwegami, Anglikami, Rosjanami i obywatelami innych bogatych nacji. Miasto w dzień jest wymarłe, ponieważ wszyscy są na plaży albo pływają łodziami, dopiero w nocy budzi się do życia promieniejąc światłami, ogniem i głośną muzyką.
Oczywiście były też sklepy z pamiątkami. Nawet całe mnóstwo. Tutaj ceny były w porządku, około 0,5 euro za pocztówkę, 7 euro za ręcznik, normalka. Chociaż nie zabrakło też ciekawszych sklepów, jednym z nich był sklep Disneya w którym były naprawdę fantastyczne zabawki, figurki oraz maskotki!
Kolejnym miejscem jest stary kościół znajdujący się blisko głównej promenady. Jeżeli kiedykolwiek odwiedzisz Ayia na pewno go zauważysz. Jest on nadal czynny i odbywają się w nim msze. Nie jest to jednak przestronne miejsce, więc jego zwiedzanie nie potrwa dłużej niż 20 minut. Wraz ze zrobieniem zdjęć. I pobawieniem się z kotami, których jest tam pełno 🙂