Spis treści
Via Spluga – bajeczna trasa przez Alpy
Początek szlaku Via Spluga
Ludzi spotykaliśmy bardzo rzadko. Ale jak już byli to raczej wędrujący włoscy emeryci, z uśmiechem mówiący do nas “Ciao!”. Prawdę mówiąc to zazdrościmy im takiej starości, w której większość swojego wolnego czasu mogą poświęcić na coś co sprawia im przyjemność i żyć aktywnie.
Zapora wodna koło Isoli
W końcu jednak doszliśmy do jeziora przy Isoli. Piękny kolor wody, dookoła wysokie góry, zieleń zlewająca się z turkusem wody – Miejsce idealne! Chcieliśmy przejść na drugą stronę i odpocząć trochę nas rozlewiskiem, jednak do tego musieliśmy złamać trochę zakazów.
W takim miejscu czas szybko mija i okazało się, że spędziliśmy tak prawie dwie godziny, o czym przypominał nam bijący z oddali dzwon. Trzeba było w końcu iść dalej. Z nieukrywanym ociąganiem się spakowaliśmy nasz mini biwak i ruszyliśmy przed siebie.
Isola to malutkie górskie miasto. Życie w nim biegnie sielankowo, jakby poza ramami czasu. Zwiedzanie miasteczka odbyło się w tempie ekspresowym, ponieważ wszystko znajdowało się wzdłuż jednej ulicy. Mogliśmy tutaj uzupełnić wodę ze źródełka co bardzo podniosło nas na duchu. Ostatnim miejscem skąd czerpaliśmy wodę była Chiavenna i świeża i chłodna woda na prawdę nam się przydała. Dodatkowo odpoczęliśmy chwilę w progach XV wiecznego kościoła.
Błądzenia ciąg dalszy
W drogę! Żegnaj Isolo, witajcie Alpy!
Odcinek przebytej trasy Via Spluga
Poglądowa mapa naszej trasy, a tym czasem zapraszamy do dalszej relacji na odcinku Isola -Montespluga a w nim nasze pierwsze dzikie nocowanie w namiocie na ponad 2000 m n.p.m i PRZEPIĘKNE widoki za którymi tęsknimy do tej pory!