Strona Główna Alpy Droga do Isoli – początek szlaku Via Spluga

Droga do Isoli – początek szlaku Via Spluga

Przez WolnymKrokiem
Opublikowane: Ostatnio uaktualniona na: 46 komentarzy

Via Spluga – bajeczna trasa przez Alpy

Mimo, że czuliśmy niedosyt spędzając tylko jeden dzień w Chiavennie (o której pisaliśmy tutaj), trzeba było ruszać dalej. Chcieliśmy dojechać autobusem do Isoli, ale w końcu postawiliśmy na autostop. Biorąc pod uwagę, że jest to mało uczęszczana droga górska, myśleliśmy, że będziemy naprawdę długo czekać, aż ktoś nas zabierze. Szczęście jednak nam dopisało i dosłownie po chwili kiedy wyciągnęliśmy kciuka, zatrzymało się auto.
Kierowcą okazał się Argentyńczyk mieszkający we Włoszech. Jego sposób na życie to pół roku pracować w Szwajcarii, a drugie pół mieć wakacje. Układ jak marzenie!
Podwiózł nas 15 km opowiadając przy tym ciekawe historię i kompletnie ignorując przepiękne krajobrazy. W końcu dla niego to codzienność. Rozstaliśmy się z nim 3 km przed Isolą i wkroczyliśmy na szlak (Via Spluga).
Via Spluga Isola

Początek szlaku Via Spluga

 

Na początku cały czas szliśmy brzegiem lasu wzdłuż rzeki, a co chwila widzieliśmy wodospady w okolicznych górach. W takim miejscu jak poniżej zrobiliśmy sobie chwilę przerwy. Woda w strumyku okazała się lodowata ale tak krystalicznie czysta, że aż zachęcała spędzenia czasu w jej pobliżu. Już wtedy mocno emocjonowaliśmy się otaczającą nas przyrodą i nie byliśmy świadomi, że dalej będzie tylko lepiej.

Szlak Via Spluga Alpy włochy

Ludzi spotykaliśmy bardzo rzadko. Ale jak już byli to raczej wędrujący włoscy emeryci, z uśmiechem mówiący do nas “Ciao!”. Prawdę mówiąc to zazdrościmy im takiej starości, w której większość swojego wolnego czasu mogą poświęcić na coś co sprawia im przyjemność i żyć aktywnie.

Szlak Via Spluga Alpy włochy
Droga do Isoli - początek szlaku Via Spluga
W pewnym momencie wyszliśmy na ulicę. Skoro nie widzieliśmy żadnego znaku gdzie dalej prowadzi szlak, myśleliśmy, że właśnie nią musimy iść. Potem okazało się, że byliśmy w błędzie i powinniśmy wcześniej odbić w lewo, ale tym sposobem też udało nam się dotrzeć do Isoli. Aut było naprawdę mało i jedyne czego nam szkoda to możliwych widoków, które mogliśmy ominąć. Choć z drugiej strony widzieliśmy inne. Zawsze jakiś pozytywny aspekt zgubienia się.
Via Spluga

Zapora wodna koło Isoli

 
Czasem było ciężko. Mimo, że staraliśmy się spakować jak najmniej rzeczy (i najlżejszych), plecaki i tak nam ciążyły. Zwłaszcza zawrotna ilość wafelków, i innego naszego nie profesjonalnego wyżywienia. W dodatku słońce dawało z siebie wszystko, nie oszczędzając nas w podróży.

W końcu jednak doszliśmy do jeziora przy Isoli. Piękny kolor wody, dookoła wysokie góry, zieleń zlewająca się z turkusem wody –  Miejsce idealne! Chcieliśmy przejść na drugą stronę i odpocząć trochę nas rozlewiskiem, jednak do tego musieliśmy złamać trochę zakazów.

Szlak Via Spluga Alpy włochy Zapora Wodna
Z zapory mogliśmy zobaczyć Isolę, która znajdowała się po drugiej stronie jeziora. Co za widok! Jeden z najlepszych jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Do tej pory widok ten zajmuje miejsce na mojej tapecie w komputerze.
Szlak Via Spluga Alpy włochy Lazurowe jezioro
Chcieliśmy posiedzieć na brzegu jeziora, więc trzeba było znaleźć odpowiednik plaży. Kąpać się nie dało, bo woda za zimna, ale nie przeszkodziło to Krystianowi w podjęciu próby zamoczenia się, bezskutecznego zresztą. Jednak nic nie stało na przeszkodzie by poleżeć i po rozkoszować się pięknem natury.

W takim miejscu czas szybko mija i okazało się, że spędziliśmy tak prawie dwie godziny, o czym przypominał nam bijący z oddali dzwon. Trzeba było w końcu iść dalej. Z nieukrywanym ociąganiem się spakowaliśmy nasz mini biwak i ruszyliśmy przed siebie.

Szlak Via Spluga Alpy włochy Lazurowe jezioro

Isola to malutkie górskie miasto. Życie w nim biegnie sielankowo, jakby poza ramami czasu. Zwiedzanie miasteczka odbyło się w tempie ekspresowym, ponieważ wszystko znajdowało się wzdłuż jednej ulicy. Mogliśmy tutaj uzupełnić wodę ze źródełka co bardzo podniosło nas na duchu. Ostatnim miejscem skąd czerpaliśmy wodę była Chiavenna i świeża i chłodna woda na prawdę nam się przydała. Dodatkowo odpoczęliśmy chwilę w progach XV wiecznego kościoła.

Isola Szlak Via Spluga

Błądzenia ciąg dalszy

 
Oczywiście nie było znaku, gdzie dalej prowadzi szlak Via Spluga, więc nie chcąc zbyt błądzić, zapytaliśmy się dwóch Włoszek siedzących pod swoim domem. Jedna z nich mówiła po angielsku, więc tłumaczyła większość tego, co mówiła jej matka. Niestety ta druga przekazywała nam tak dużo informacji i to w zawrotnym tempie, że ta młodsza nie dążyła z tłumaczeniem. My tylko chcieliśmy wiedzieć, w którą stronę iść, a dawali nam mapy, przewodniki… Na koniec zaproponowali nam butelkę 2l oranżady i niestety musieliśmy odmówić ze względu na pełne plecaki. Poza tym tutejsza woda była naprawdę pyszna i nie chcieliśmy pić nic innego.
Isola Szlak Via Spluga
Isola Szlak Via Spluga
Droga do Isoli - początek szlaku Via Spluga
Isola Szlak Via Spluga
Isola Szlak Via Spluga

 

W drogę! Żegnaj Isolo, witajcie Alpy!

Isola bardzo nam się spodobała – miała bardzo charakterystyczne domki oraz przesympatycznych ludzi. Kiedy z niej wyszliśmy, po krótkim czasie doszliśmy do kolejnej miejscowości – Motalletta.  Była to już malutka wioska przy której Isola mogła wydawać się wielką aglomeracją. Kilka prostych i schludnych domków i nic więcej, Zakładamy, że z powodzeniem mogła by żyć tutaj jedna, wielopokoleniowa rodzina. Trzeba jednak przyznać, że widok na Isolę i jezioro mają przepiękny.
Isola Szlak Via Spluga
W wiosce skorzystaliśmy jeszcze z ostatniego źródełka, ponieważ dalej nie spodziewaliśmy się, że dalej będziemy mogli liczyć na takie przywileje, a jak wiadomo z każdej okazji trzeba korzystać! A przed nami rozlegała się długa i wyczerpują droga – do Montesplugi!
Droga do Isoli - początek szlaku Via Spluga
Isola Szlak Via Spluga

Odcinek przebytej trasy Via Spluga

 

Poglądowa mapa naszej trasy, a tym czasem zapraszamy do dalszej relacji na odcinku Isola -Montespluga a w nim nasze pierwsze dzikie nocowanie w namiocie na ponad 2000 m n.p.m i PRZEPIĘKNE widoki za którymi tęsknimy do tej pory!

Może zainteresują Cię też te wpisy:

Może spodobają Ci się te wpisy:

46 komentarzy

Jaga A 28 sierpnia 2015 - 14:00

Nigdy nie zatrzymywaliśmy się na północy Włoch. Jeździliśmy wybrzeżem Adriatyku, głównie po Abruzji. Zwiedzaliśmy też Lacjum i sam Rzym …ale patrząc na zdjęcia po prostu zazdroszczę 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 14:09

To może Wasz kolejny wyjazd do Włoch spędzicie w Alpach 🙂

Odpowiedź
Tatiana 28 sierpnia 2015 - 14:27

My jechaliśmy busem/stopem do jeziora. I był to jeden z najpiękniejszych dni jaki spędziłam we Włoszech 🙂 Jeszcze niezadeptane miejsce, małutkie miasteczka, w których można leniwie spacerować uliczkami, życzliwi mieszkańcy oraz cudowne, błogie dolce far niente, które tu można naprawdę poczuć 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 14:46

Byłam we Włoszech 3 razy (wcześniej objazdówka i obóz nad morzem), ale właśnie okolice Isoli i Montesplugi podobały mi się najbardziej. Całkowicie się zgadzam, że nie ma tam jeszcze wielu turystów, a mieszkańcy są bardzo sympatyczni 🙂

Odpowiedź
Zu. 28 sierpnia 2015 - 15:26

Uwielbiam małe miejscowości, góry i jeziora, więc takie połączenie wydaje się być idealne 😉

Odpowiedź
Jadwiga M 28 sierpnia 2015 - 16:54

Wygląda bardzo alpejsko 😉 trochę przypomina mi Austrię. Obecnie przebywam trochę we Włoszech, ale w Alpy się jeszcze nie wybrałam. Może kiedyś 🙂

w-spodnicy.blogspot.com

Odpowiedź
Valmis Asia 28 sierpnia 2015 - 17:39

Pół roku pracy, a drugie pół wakacji, to super sposób na życie, pozazdrościć Argentyńczykowi. Miejsce bardzo ładne i malownicze, jak pewnie całe Alpy. Podejście na czwartym zdjęciu wygląda trochę ekstremalnie.

Odpowiedź
Michał - Podróże Reportera 28 sierpnia 2015 - 18:02

Te górskie źródełka i potoki szczególnie przemawiają mi do wyobraźni. Chłodna, krystalicznie czysta woda, pita wprost ze źródła nie ma sobie równych. Chociażby dla niej wybrałbym się chętnie Waszą trasą 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 18:22

Oj tak, bo to jest idealne miejsce 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 18:23

Myślę, że widoki alpejskie są podobne, niezależnie jaki kraj 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 18:23

Ty bardziej, że on pracuje tylko zimą, więc wszystkie ciepłe miesiące robi co chce !:)

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 28 sierpnia 2015 - 18:24

Przy każdym z nich wymienialiśmy wodę w butelce, co kolejna była lepsza 🙂

Odpowiedź
An gie 28 sierpnia 2015 - 20:04

Jak tam cudownie! Przepięknie!

Odpowiedź
Giga 28 sierpnia 2015 - 20:46

Alpy, jeziora i wioski są urocze. Podziwiam Was za taki sposób podróżowania, jesteście wspaniali. 🙂

Odpowiedź
La Travelera 28 sierpnia 2015 - 21:50

Beutiful Nature!! Gorgeous pics! xoxo

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 sierpnia 2015 - 11:32

Dzięki wielkie! 🙂

Odpowiedź
tripbezendu 29 sierpnia 2015 - 14:02

Tama robi wrażenie spektakularne. Nic tylko przysiąść i zajadać się wafelkami z przerwami na jakąś fajną fotę 😉

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 29 sierpnia 2015 - 16:04

Tak właśnie zrobiliśmy! 🙂

Odpowiedź
Agnieszka 29 sierpnia 2015 - 23:36

O tak! Alpy to jest to i cos o tym wiem ;-D. Widoki wspaniałe! Wbrew pozorom we Włoszech autostop, szczególnie w tych mniej uczęszczanych wioskach to nadal powszechna forma komunikacji. A fontanny zawsze i mi ratują życie ;-).

Odpowiedź
Dookola Swiata 30 sierpnia 2015 - 13:34

Widoki piekne! Rewelacja!

Pozdrawiam!

Odpowiedź
Hanging around in Asia 30 sierpnia 2015 - 21:48

Ja akurat wolę dalesze podróże 🙂

Odpowiedź
Zulu k 31 sierpnia 2015 - 10:12

Piękne widoki 🙂 Wycieczka za pewne męcząca, ale myślę, że warto, prawda ?

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 sierpnia 2015 - 11:18

Wiadomo, kto co woli 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 sierpnia 2015 - 11:18

Oczywiście, że warto ! Zwłaszcza, że na nowo polubiłam Włochy 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 sierpnia 2015 - 11:33

Szkoda. że u nas nie ma tylu fontann 🙂

Odpowiedź
Viola 31 sierpnia 2015 - 13:54

Piękne zdjęcia. Dziękuję, że przywołałaś z nimi trochę moich wspomnień… W takich rejonach spędziłam chyba jedna z najlepszych wakacji mojego życia. Miejsca są niesamowite i jeszcze ten kolor wody… tak jak piszesz ludzie również jakby "inni"… Miłe jest jak ktoś się przywita czy sam z siebie chce pomóc! 😉

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 31 sierpnia 2015 - 14:26

Nie ma za co ! Było tam naprawdę niesamowicie…

Odpowiedź
Traveling Rockhopper 31 sierpnia 2015 - 19:04

Ładne zdjęcia i bardzo fajna wycieczka!

Odpowiedź
Mama Globtroterka 1 września 2015 - 08:55

Świetne fotki 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 1 września 2015 - 11:07

Dzięki 🙂

Odpowiedź
dorota dermiblog 2 września 2015 - 20:33

bardzo piękne widoki, właśnie takie wakacje lubię…a nie all przy plaży 😉

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 3 września 2015 - 09:02

A my właśnie jedziemy plażować na Cypr.. Ale na własną rękę 🙂

Odpowiedź
Klaudyna Karbowa 3 września 2015 - 21:46

przepiękny, stary kościół 🙂
i widoczki także oczywiście 🙂 sama napiłabym się takiej wody ze źródełka :))

http://triviaaboutme.blogspot.com/

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 4 września 2015 - 14:32

Wszystko było tam takie wspaniałe , bardzo nam się Alpy spodobały 🙂

Odpowiedź
La Travelera 6 września 2015 - 13:55

New post in my blog continue in Paris 🙂 Happy Sunday! xxx

Odpowiedź
Paulina 19 września 2015 - 23:00

O kurcze! Jak dobrze, że trafiłam na Waszego bloga. 🙂 Dzięki takim osobom, aż mi się chce pakować plecak i iść przed siebie – no dobra, po studiach to zrobię, albo na weekendach. 😉
Lecę czytać starsze wpisy, bo bardzo mi się spodobał styl pisania oraz zdjęcia. We Włoszech planuję spędzić kilka miesięcy, więc wpisy na pewno pomogą mi w odnalezieniu kilku ciekawych miejsc.
Pozdrawiam gorąco! 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 19 września 2015 - 23:36

Dzięki wielkie! Wcale nie musisz jeździć po studiach, przecież my właśnie jesteśmy studentami 🙂

Odpowiedź
Patrycja 20 września 2015 - 13:53

Po pierwsze, pięknie! Bo drugie, uwielbiam autostop 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 20 września 2015 - 14:31

Dzięki, my także! 🙂

Odpowiedź
Beata M. 23 września 2015 - 19:51

Cudowne widoki, tylko pozazdrościć 🙂

Odpowiedź
Linda 3 października 2015 - 19:28

What a nice place! Beautiful photos! 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 4 października 2015 - 12:22

Thanks! 🙂

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 4 października 2015 - 12:24

Już za nimi tęsknimy 🙂

Odpowiedź
hooneyyy 6 października 2015 - 17:27

jak cudownie! 🙂
mój blog, hooneyyy

Odpowiedź
Magda 9 października 2015 - 21:45

Piękne, wszystko cudne! Zazdroszczę Wam tej przygody i tych wspomnień.

Odpowiedź
Agnieszka Ilnicka 10 października 2015 - 12:04

Było naprawdę wspaniale! Góry to jednak nasze ulubione miejsce 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz

Udostępniając komentarz, potwierdzam znajomość polityki prywatności strony.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ta strona używa plików cookies (ciasteczek), by była lepsza w funkcjonowaniu dla Ciebie. Mamy nadzieję, że nie jest to problem. Akceptuje Dowiedź się więcej

Wieża widokowa na Górze Donas
Cześć, świetnie że jesteś z nami!

Zapraszamy Cię byś był z nami na bieżąco

Polub nas na Facebooku lub zapisz się do naszego newslettera.

Fort na Wyspie Berlenga