Benidorm - czas na aktywne wakacje
Tak jak wspominaliśmy w ostatnim wpisie, podczas górskiej wędrówki przez Serra Gelada, teraz przedstawiamy wodne atrakcje miasta Benidorm. Kiedy znudzi Wam się już wylegiwanie się na przepięknych plażach, może warto byłoby poszaleć na wodzie? Podczas naszego 4-dniowego pobytu to właśnie atrakcje wodne najbardziej dały nam się w kość. Dlaczego? Odpowiedzi znajdziecie poniżej.
Nurkowanie - gdy wszystko jest fajnie, kiedy instruktor Cię słucha..
Z nurkowaniem mieliśmy już przyjemność spotkać się w Egipcie na rafie koralowej. Była to połowiczna przyjemność, ponieważ Krystian bez problemu zszedł sobie pod wodę, a ja spędziłam 6 godzin w toalecie walcząc z chorobą morską... Tym razem musiało być lepiej. No niestety sukces znowu był połowiczny. Krystian jak zwykle nie miał z niczym problemu (50% sukcesu) a u mnie podróż na pobliską wyspę przebiegła bez komplikacji ( 25% sukcesu ). Niestety ciała dał instruktor. Pomimo mojego zwracania uwagi na to, że mam za małe obciążenie i przez to się wynurzam, to sprawę olał. W dodatku maska mi całkiem zaparowała i było średnio... To więc co miało być naprawdę fajną przygodą, w której mieliśmy wykorzystać nasz podwodny aparat stało się trochę przygodą przez mękę pełną złości. Co by nie było postanowiłam zebrać się w sobie i ponurkować niekomfortowo przez 30 minut. Co mnie ominęło, to pokazał mi Krystian na zdjęciach. Jakościowo zdjęcia też nie wyszły poprawnie, bo przez to wszystko nie przełączyliśmy aparatu w tryb "Rybki" i sprawę załatwił automat. Nie wszystko zawsze musi iść dobrze, ale mam wielką nadzieję, że następne nurkowanie będzie pasmem sukcesów!
Zdjęcie uprzejmie wykonane przez: zycie.me
Kajakowanie do wyspy obiecanej - Benidorm Island
Następną atrakcją, w której się odnaleźliśmy podczas wizyty w Benidorm, było kajakowanie. Dystans który mieliśmy pokonać, to około 2 mile morskie (ok. 4 kilometry). Wydaje się daleko, ale nie jest to tak ciężkie. Cała tajemnica tkwi w dobrym zgraniu się i synchronicznym wiosłowaniu. Destynacją, do której mieliśmy dotrzeć podczas tej małej wyprawy, była Wyspa Benidorm (Benidorm Island). Jest to jedno z bardziej charakterystycznych miejsc tego regionu. Związana jest z nią także jedna z najbardziej naciąganych legend jaką słyszeliśmy.
Otóż dawno, dawno temu, żyła sobie piękna księżniczka (toż to nowość...), w której zakochał się olbrzym. Jego miłość nie była jednak odwzajemniona, przez co olbrzym żył w smutku i żalu. Pewnego dnia, księżniczka postanowiła zażyć kąpieli w morzu i niestety porwała ją fala. Krzyk wołania o pomoc usłyszał olbrzym, który wyrwał kawałek góry i cisnął w morze, tworząc przy tym ogromną falę, która bezpiecznie wyrzuciła księżniczkę na brzeg. Jesteśmy prawie pewni, że słyszeliście inne legendy, przy której ta wydaje się tak wiarygodna, jak wiadomości w telewizji 🙂
Potężna dawka podróżniczej inspiracji tylko za 3,5 zł / ebooka. To aż 63 e-booków o łącznej wartości 4078 zł kupisz za jedyne 219 zł, dzięki którym z lekkością i bez stresu zorganizujesz i przeżyjesz wymarzoną podróż – gdziekolwiek się wybierasz. Co znajdziesz w środku? ● Przewodniki i wskazówki podróżnicze, po różnych zakątkach świata. W tym zwiedzanie Barcelony od A do Z, czy świetny przewodnik po Albanii. ● Wskazówki, jak robić lepsze zdjęcia w podróży + presety do Lightrooma. ● Przepisy kulinarne z różnych zakątków świata np. kuchnia meksykańska. ● Wskazówki, jak dbać o siebie na wakacjach. ● Naszego ebooka „Ziemia kłodzka – mało znane miejsca”. Dodatkowo, kupując przez nasz link otrzymasz za darmo w dniu premiery naszego najnowszego ebooka o dwujęzyczności dzieci. Będzie to książka opisująca naszą przygodę z dwujęzycznością u dzieci oraz tego, jakimi sposobami udało nam się ją wdrożyć. Oferta ta, dostępna jest dla pierwszych 10 osób, które kupią TravelPacka – pozostały jeszcze 4 miejsca. Do tego automatycznie bierzesz udział w konkursie o ciekawe nagrody, w tym vouchera na lot o wartości 1200 zł.
Wracając jednak do Benidorm Island, to po przyjemnym kajakowaniu, wspięliśmy się na szczyt wyspy, z którego rozpościerał się kolejny, genialny widok na miasto. Jedyną przeszkodą, którą musieliśmy pokonać podczas tej 10 minutowej wycieczki były szalone mewy... Niestety, przejęły one tą wyspę i aktualnie jest to jedną z większych siedlisk tego ptactwa w okolicy. Zakładają one tam liczne gniazda, przez co w okresie lęgowym są trochę agresywne i potrafią w akompaniamencie głośnego skrzeczenia pikować turystom na głowy. Czysta adrenalina.
Jeżeli komuś jednak nie uśmiecha się kajakowanie przez 4 kilometry w upale, zawsze można skorzystać z promu, który przeciętnie co godzinę kursuje ku wyspie. Dla każdego coś dobrego.
Jet ski - czyli małe wodne szaleństwo
Zwieńczeniem naszych morskich przygód była wyprawa skuterami wodnymi wzdłuż wybrzeża Benidormu. Co prawda, nie rozwijaliśmy jakiś oszałamiających prędkości, ale jak na nowicjuszy, myślimy, że spisaliśmy się przyzwoicie. Dla kogo polecamy ten rodzaj atrakcji? Myślę, że najbardziej skorzystają z niego osoby młode, nie posiadające problemów z kręgosłupem. Niestety przy rozwinięciu jakiejkolwiek prędkości, fale sprawiają, że skuter szybuje lekko w górę, by później brutalnie uderzyć o taflę wody. Cała przejażdżka trwała niecałe 30 minut. Jeżeli więc ktoś uwielbia wodne szaleństwa, to jet ski jest przeznaczony właśnie dla niego. Tylko czy jest to coś wyjątkowego? Ja byłam zachwycona, natomiast Krystian niekoniecznie. Uważa, że jeśli mielibyśmy dysponować ograniczonym budżetem, zdecydowanie polecilibyśmy kajakowanie lub nurkowanie.
Zdjęcie uprzejmie wykonane przez: zycie.me