Będąc w Karpaczu postanowiliśmy zwiedzić Patelnię, będącą punktem widokowym zlokalizowanym w pobliżu góry Grabowiec (784 m n.p.m.). Dlaczego tak nazwano ten punkt widokowy?
Ma on formę skały wystającej ponad koronę drzew. Jej czubek jest płaski jak patelnia, a będąc na niej w słoneczny dzień można się trochę „usamażyć”. Punkt oferuje jednak genialne widoki na Karkonosze oraz Karpacz i co więcej nie jest za bardzo uczęszczany przez turystów. Większość trasy prowadzi przez las, dlatego nawet w słoneczne dni nie jest się zbytnio wyeksponowanym na słońce.
Trasa nie jest ciężka i pokonaliśmy ją wraz z naszym czterolatkiem (w całości na własnych nogach) w czasie około 4 godzin. Jest to więc fajny sposób na zagospodarowanie prawie całego dnia w Karpaczu.
Początek naszej trasy rozpoczęliśmy przy ul. Partyznatów (odnoga ul. Karkonoskiej – Karpacz Górny), gdzie prowadzi szlak żółty.
Zaparkowaliśmy nasz samochód kilkadziesiąt metrów od szlaku przy opuszczonym budynku Partyzantów 5. Znajduje się tam mała zatoczka przy ulicy zaraz obok płotu, gdzie można zaparkować swoje auto.
Jeżeli ktoś chce pojechać tam komunikacją miejską, to zaraz obok szlaku jest przystanek autobusowy. Kierować się należy na Karpacz Górny / Przełęcz pod Czołem (zaraz po przystanku Karpacz Wang).
Można też wybrać się na niego pieszo. Początek szlaku jest zaledwie kilometr od świątyni Wang.
Na Patelnię można dostać się za pomocą trzech oficjalnych szlaków:
Szlak żółty – prowadzi z ul. Partyzantów i mierzy około 2.3 km w jedną stronę. Czas na dojście z tego miejsca do Patelni to mniej więcej 43 minuty.
Szlak czerwony – rozpoczyna się przy ul. Myśliwskiej i mierzy około 3 kilometry w jedną stronę. Czas na przejście tego odcinka to około 50 minut.
Szlak niebieski – prowadzi z Raszkowa i wiedzie przez źródło Magdaleny i kaplicę św. Anny. Taka trasa to wycieczka na około 47 minut w jedną stronę podczas których trzeba przejść 2.5 kilometra. Jeżeli zależy Wam na czasie, to można szlak skrócić i podjechać na parking pod domem wczasowym Lubuszanin. Wtedy trasa będzie najkrótsza z możliwych i wyniesie około kilometra zajmując mniej więcej kwadrans w jedną stronę. Zaraz za domem wczasowym biegnie szlak czerwony, który prowadzi bezpośrednio na Patelnię.
Szlak żółty na Patelnię prowadzący z ul. Partyzantów (Karpacz Górny)
Początek szlaku żółtego rozpoczyna się przy ul. Partyzantów i prowadzi dość szeroką, leśną ścieżką. Żeby dostać się na Patelnię, trzeba na początku pokonać górę o wdzięcznej nazwie Czoło (874 m n.p.m.) przy której prowadzi szlak żółty, jednak nie przechodzi bezpośrednio przez jego szczyt. Z tego względu należy się nastawić na początkowe, nieznaczne podejście by później zejść z Czoła aż do szlaku czerwonego/żółtego.
Trasa jest dość wyboista i podczas zejścia z Czoła zaczyna być pełna kolein i kamieni. Nie jest to jednak bardzo stromy szlak, ponieważ podczas około kilometrowego zejścia schodzi się na 735 m n.p.m. do punktu „Pod Przełęczką”. Od tego momentu szlak wyraźnie łagodnieje. Jedyne co nas niepokoiło, to powrót tą trasą, ponieważ po całej wycieczce wejście na Czoło mogło być nie lada wyzwaniem (szczególnie dla Leosia).
Od szlaku czerwonego trasa wyraźnie łagodnieje i pierwszym punktem orientacyjnym jest dom wczasowy Lubuszanin będący po lewej stronie. W tym momencie szlak żółto-czerwony rozdziela się i należy skręcić w prawo przez wzgórze gdzie prowadzi szlak czerwony. Następnie jeszcze przez kilkaset metrów pokonuje się nieznacznie wzniesienie i na zakręcie po prawej stronie będzie widoczne wejście na Patelnię.
Warto mieć ze sobą mapę papierową, lub chociaż mapę w wersji cyfrowej (np. Mapy.cz), żeby lepiej móc odnaleźć się na trasie. Szlak na samą Patelnię nie jest oznaczony i jeżeli pójdziecie za daleko, to możecie go ominąć. Wyraźnym znakiem tego, że przeszliście Patelnię, będzie strome zejście w dół.
Punkt widokowy Patelnia w pobliżu góry Grabowiec
Patelnia już od wielu lat fascynowała wielu turystów, ale nie ze względu na piękne widoki rozpościerające się ze skały… Wszystko przez energię jaka wydobywa się z tego miejsca.
Patelnia uważana jest bowiem za Czakram, czyli punkt energetyczny ziemi, w której energia przepływa z dużo większą mocą niż gdzieś indziej. Jeżeli więc szukasz miejsc magicznych w Karkonoszach, to Patelnia jest niewątpliwie jedną z nich.
Warto też wspomnieć, że na Dolnym Śląsku posiadamy inny Czakram, który nosi nazwę światowego Czakramu i dominuje nad wieloma punktami energetycznymi w Polsce, a nawet Europie. Tym czakramem jest Ślęża. Więcej o takich ciekawostkach możecie przeczytać w naszym wpisie o Osobliwościach na Dolnym Śląsku.
Jeżeli temat Was zainteresował i po wejściu na Patelnię chcielibyście doładować się mocą, to musicie znaleźć metalowy pręt z zaokrąglonym końcem wbitym pomiędzy skały. To właśnie w tym miejscu zaznaczony został punkt, z którego wydobywa się najwięcej energii.
Można wierzyć w takie rzeczy lub nie – warto jednak „na wszelki” posiedzieć tam chwilę. Jak uda Ci się wchłonąć trochę energii, to dobrze dla Ciebie, a jeżeli nie, to na pewno piękne widoki z Patelni dodadzą Ci mocy.
Samo wejście na Patelnię prowadzi wykutymi w skale schodami. Chwilami jest też stromo i dzieci mogą wymagać pomocy. My na Patelni zrobiliśmy sobie mały postój i rekomendujemy każdemu zrobić tak samo. Wszystko z takimi widokami smakuje lepiej.
Stara sztolnia przy Patelni oraz ruiny Schroniska (późniejsze prewentorium) oraz "Dobre Źródło"
Będąc na Patelni warto zwiedzić jeszcze kilka ciekawych miejsc, które można zrobić idąc dalej szlakiem czerwonym.
Pierwszym z miejsc jakie napotkacie na swojej drodze, będą ruiny dawnego Schroniska Górskiego Bergfrieden Baude, które w późniejszych czasach zostało przekształcone na prewentorium, w którym leczono dzieci chorujące na gruźlicę. Górskie powietrze oraz klimat miał pomagać dzieciom w dojściu do zdrowia. Może fakt zlokalizowania uzdrowiska w pobliżu czakramu nie był przypadkowy?
Niestety ze względu na zmiany ustrojowe prewentorium zostało zlikwidowane, a budynek został opuszczony. Brak opieki nad obiektem, złodzieje oraz pożar, który wybuchł tutaj w 1992 roku przypieczętował tragiczny los tego obiektu. Aktualnie z roku na rok coraz bardziej pochłania go las.
Kolejnym miejscem związanym z historią regionu jest sztolnia zlokalizowana zaraz przy szlaku niebieskim. Nie wydobywano tutaj żadnych kruszców, tylko służyła dawnemu schronisku jako punkt czerpania wody. Jeżeli lubicie eksplorować takie miejsca, to na końcu około 30 metrowego korytarza znajdziecie bardzo ciekawą sprawę – basen z krystalicznie czystą wodą. Niestety znajduje się w niej wiele śmieci oraz belek. By przejść przez sztolnie w miarę bezpiecznie trzeba założyć wysokie wodoodporne buty oraz mieć latarkę.
Następnym fenomenalnym miejscem do odkrycia jest źródełko nazwane „Dobrym Źródłem” znajdującym się koło Kaplicy św. Anny. Pełni ono funkcję leczniczą, ponieważ ze względu na wysokie stężenie radonu obniża m.in. zły cholesterol czy poziom cukru we krwi. To jednak nie wszystko, ponieważ według lokalnych wierzeń, ma dopomagać w odnalezieni miłości. Warunkiem jest jednak okrążenie 7 razy kaplicy z wodą w ustach. My nie próbowaliśmy, ponieważ miłość znaleźliśmy dawno temu 🙂
Przy kapliczce znajduje się także hotel i restauracja „Przy Dobrym Źródle”, gdzie można zregenerować swoje siły. Dodatkowo ciekawym miejscem są krzesełka z wyciągu, który kiedyś tutaj funkcjonował. Był t o najstarszy wyciąg w Polsce i znajduje się przy niej tablica informacyjna. Kolejną ciekawostką jest jawor rosnący zaraz przy kaplicy. Jest to największy jawor w Karkonoszach, którego obwód wynosi ponad 4,5 metra.
Podsumowanie oraz interaktywna mapa trasy na Patelnię
Jak zawsze na koniec wpisu dodajemy Wam interaktywną mapę z naszą trasą prowadzącą z Karpacza. Szacowany czas przejścia to około 2 godziny, jednak nam zeszło praktycznie dwa razy dłużej.
Cała trasa ma dystans 6.3 kilometra i naszym zdaniem nadaje się dla osób w każdym wieku. Jeżeli podróżujecie z maluchami to zdecydowanie najlepszym środkiem transportu dla nich będzie nosidło lub chusta. Wózek trekkingowy mógłby dać radę, jeżeli rozpocznie się trasę spod Domu Wczasowego Lubuszanin.
Jest to trasa także nadająca się na wędrówkę z psami.
Sprawdź naszą Mapę Atrakcji Karpacza i Szklarskiej Poręby
Odkryj w niej wiele ciekawych miejsc w tych dwóch najpopularniejszych ośrodkach górskich na Dolnym Śląsku. Koniecznie sprawdź i nigdy nie pomiń już wyjątkowej atrakcji na Twojej trasie.
Jeżeli kiedyś Ci się zdarzyło, że dopiero po fakcie dowiedziałeś się o fascynującym miejscu w Karpaczu Lub Szklarskiej Porębie to z naszą mapą zawsze będziesz wiedział jaka wyjątkowa atrakcja znajduje się na Twojej trasie. Sprawdź jakie oferują te miasta atrakcje dla dzieci, interesujące muzea czy piękną naturę.
Nasz wpis był dla Ciebie pomocny? Możesz nas wesprzeć 🙂 Najlepszym sposobem na wsparcie naszego bloga jest kupienie naszych produktów, które Tworzymy z myślą o Tobie! Sprawdź nasze interaktywne mapki oraz ebooki. Każda podróż zaczyna się od wyboru miejsca w jakim chcielibyście się znaleźć! Jeżeli poszukujecie tanich biletów lotniczych to zobaczcie TANIĄ WYSZUKIWARKĘ LOTÓW. Z nią zawsze traficie na dobrą cenę biletów lotniczych. Znacie Revolut? Z pewnością słyszeliście o niej. Jeżeli nie to jest to karta walutowa, która pozwoli Wam zaoszczędzić na przewalutowaniu. Dodatkowo zyskujecie z nią w planie premium ubezpieczenie turystyczne, ubezpieczenie lekarskie, NordVPN, Tindera i inne rzeczy. Zarejestruj się i zamów Revolut dla siebie. Planujesz podróż promem? Sprawdź ofertę największej wyszukiwarki przewoźników morskich Direct Ferries – z nimi na pewno skorzystasz z najlepszej oferty. Możesz też zamówić nocleg za pomocą naszego linku afiliacyjnego na Booking.com. Dzięki niemu część prowizji Bookingu trafi do nas – Twoja cena się więc nie zmienia. Planujesz wynająć auto? Podobnie jak w przypadku noclegu robiąc to przez nasz link otrzymamy prowizję od serwisu. Ty nie zapłacisz więcej, a my otrzymamy część wynagrodzenia dealera. Jeżeli wybierasz się do popularnych atrakcji turystycznych to warto zakupić taki bilet z wyprzedzeniem. Ominiesz dzięki temu kolejki lub trafić na ciekawą promocję. Sprawdź je z aplikacją Tiqets.
