Róg to niewysoki szczyt zlokalizowany w Sudetach Środkowych w Górach Stołowych, w pobliżu miejscowości Chełmsko Śląskie. Wchodzi on w skład Diademu Polskich Gór, będący odznaczeniem makroregionalnym najwyższych szczytów górskich w randze mezoregionów. Łącznie do zdobycia jest 80 szczytów z trzech masywów - Karpat Wschodnich, Karpat Zachodnich oraz Masywu Czeskiego. Szlak na Róg nie jest skomplikowany i należy do łatwych do zdobycia, którego czas nie powinien przekroczyć 1,5 godziny. Nie występują też na nim strome wyniosłości. Jedynym utrudnieniem jest brak oznakowania szczytu, dlatego trzeba go szukać na podstawie współrzędnych GPS (50° 40′ 25.22″ N, 16° 6′ 0″ E). Dla nas najwiarygodniejszym wyznacznikiem szczytu Róg był niewysoki kamienny słupek znajdujący się kilkanaście metrów od szlaku.
Jak dojechać na początek szlaku na Róg?
Swoją trasę rozpoczęliśmy przy Strażniczym Narożu położonym przy granicy polsko-czeskiej, mniej więcej w połowie drogi miedzy wioskami Głazkowo a Łączna. Znajduje się tam niewielki, nieutwardzony parking, zdolny pomieścić mniej więcej 8 aut. Z tego miejsca biegną też trzy szlaki - zielony, żółty oraz czerwony. Ten ostatni prowadzi na Róg i liczy około 1,6 km, z łączną liczbą przewyższeń wynoszącą około 100 metrów. Nie jest to więc wycieczka, która zaplanuje Wam atrakcję na cały dzień, ale łącząc ją z okolicznymi atrakcjami tj. Czartowskie Skały, czy wieżą widokową w Miroszowie może to być pomysłem na ciekawie spędzony czas.
Szlak czerwony na Róg (715 m n.p.m.)
Większość szlaku prowadzi zboczem góry, z którego rozlega się parę ciekawych panoram na Chełmsko Śląskie i otaczające je góry. Trzeba jednak pilnować szlaku, ponieważ w jednym momencie skręca on prawie o 300 stopni i przemienia się w wąską ścieżkę pod górę. Jest to jedyne miejsce na tej trasie, w którym można zabłądzić. Jeżeli się zagapicie, to wejdziecie na niebieski szlak prowadzący do Chełmska Śląskiego, tak więc trzeba mieć się na baczności 🙂 Wyżej opisany skręt obrazują dwa następne zdjęcia. Ostry skręt szlaku czerwonego trzeba wypatrywać mniej więcej na wysokości gdy kończy się skarczowane zbocze szczytu i zaczyna się las.
Następnie zaczyna się podejście o przewyższeniu około 40 metrów na odcinku 500 metrów. Nie jest to dużo, jednak stanowi najcięższy fragment szlaku, jeżeli tak to można w ogóle ująć. Jak wspominaliśmy też wcześniej szczyt Rogu, nie jest oznaczony i trzeba go szukać na podstawie GPS'u lub mapy. My przyjęliśmy, że oznaczeniem szczytu jest niski kamienny słupek znajdujący się kilkanaście metrów od szlaku niebieskiego.
Mapa trasy na Róg ze Strażniczego Naroża
Poniżej zostawimy Wam także mapę tras, byście mogli sobie łatwiej zaplanować swoje zdobywanie Rogu. My w naszą trasę wyruszyliśmy mniej więcej w połowie lutego 2018 roku, gdy jeszcze w górach znajdował się śnieg. Naszym zdaniem, zdobywanie tych niższych gór zimą jest dużo atrakcyjniejsze, niż miałoby być to latem. A Wy jak sądzicie? Lubicie chodzić po górach w zimie?
3 komentarze
Ciekawa trasa 🙂 W Polsce jest tyle fajnych zakątków – nie sposób się nudzić!
Ooo śnieg! Jak ja go dawno nie widziałam 😉 Dzięki za chwilę ochłody w te upalne czerwcowe dni 🙂
Jak przyjemnie się patrzy na śnieg, gdy za oknem upał 🙂