Spis treści
Sztolnie Walimskie w Walimiu
Przejdźmy więc do początku wyprawy. Wycieczkę rozpoczęliśmy od ubrania bardzo stylowego kasku i utworzenia się grupy, którą poprowadził przewodnik. Zanim zapuściliśmy się w mroczne korytarze sztolni, opowiedział nam o historii powstania Projektu “Riese” oraz licznych teorii spiskowych krążących wokół obiektu. Ciekawszymi z nich były spekulacje o tym, że pracowano tutaj nad bombą atomową i napędem antygrawitacyjnym lub ukrywano statki kosmiczne.
A co się tam naprawdę mogło dziać? Z mojej strony zachęciłabym Was do odwiedzenia tego miejsca i posłuchaniu o nim samemu, lecz mogę zdradzić tyle, że żadnego statku kosmicznego nie widzieliśmy 🙂
Zwiedzanie Sztolni Walimskich (Rzeczka)
Zwiedziliśmy trzy tunele Sztolni. Każdy z nich wiązał się z ciekawą, lecz niestety w większości smutną historią. Projekt Riese był realizowany podczas II Wojny Światowej przez Trzecią Rzeszę i jego realizacja pochłonęła tysiące istnień ludzkich, którzy w większości byli więźniami obozów koncentracyjnych. Wykonywali oni najtrudniejsze prace, wiążące się z największym ryzykiem. Dodatkowo nie byli oni odpowiednio wyposażeni ani odżywieni. A warto przypomnieć, że w tunelach panuje stała temperatura ok. 5-7 st. C.
Wszystkie z trzech tuneli miały być połączone, jednakże II Wojna Światowa dla Niemców skończyła się zbyt szybko i sztolnie nigdy nie zostały ukończone. Pod koniec służyły one jako schrony przeciwlotnicze i pełniły funkcje obronne. Część z nich ma wzmocnioną konstrukcję ścianami żelbetonowymi, która dowodzi tego, że miałby być tu prowadzone działania na szarszą skale. Stąd pewnie ta mnogość teorii spiskowych.
Turyści mają dostęp tylko do trzech z pięciu szybów projektu “Riese”. Dwa pozostałe są zbyt niestabilne i ze względów bezpieczeństwa nie są udostępniane. Z drugiej strony, ich nieodkryte korytarze stanowią nie lada gratkę dla poszukiwaczy skarbów lub amatorów mocnych wrażeń i tajemnic. Szczególnie zainteresowanie nieodkrytymi pomieszczeniami wzrosło po rzekomym odnalezieniu Złotego Pociągu w okolicach Wałbrzycha.
Przemierzając mroczne korytarze Sztolni Walimskich miało się wrażenie, że gdzieś za tymi skałami lub osuwiskiem może znajdować się jakieś nieodkryte pomieszczenie, w którym odnaleźć można skarb, lub jakieś dokumenty, które rzuciłyby więcej światła na historię ich powstania. Dodatkowo słuchając wydarzeń, które miały tu miejsce, jeszcze bardziej uruchamiamy swoją wyobraźnie i pobudzamy ją do snucia własnych teorii.
- Całe zwiedzanie Sztolni Walimskich zajęło około godziny. I nie jest to tylko chodzenie po skalnych korytarzach, ale przede wszystkim ważna lekcja historii.
- Koszt biletu wstępu wynosi 12 zł ze zniżką ulgową oraz 14 zł za normalny.
- Sztolnie Walimskie czynne są przeważnie od godziny 9.00 do 17.00. Po precyzyjne godziny otwarcia zachecamy do odwiedzenia oficjalnej strony obiektu.
- Warto pamiętać o niskich temperaturach panujących w podziemiach! Należy zabrać ze soba odpowiednie ubranie, tak by podczas ok 45. minutowej wycieczki móc się czuć komfortowo.
- Możliwe wykupienie biletu także do Zamku Grodno dającego zniżkę na zwiedzanie obydwu obiektów. Cena pakietu to 22 zł i 18 zł ze zniżką. Warto nadmienić, że taki bilet ważny jest 10 dni.
- Jeżeli planujecie przyjechać tutaj z osobami za granicy to można wykupić audio-lektora w języku francuskim, niemieckim i angielskim w cenie 12 zł / os.