Łatwy szlak pieszy z Międzygórza na Śnieżnik z obowiązkowym odwiedzeniem Wodospadu Wilczki
Naszą małą wycieczkę zaplanowaliśmy od zwiedzenia Wodospadu Wilczki, który znajduje się na obrzeżach Międzygórza. Wstęp na teren wodospadu jest bezpłatny i zaraz przy nim znajduje się też parking, na którym można zostawić swój pojazd. Sam Wodospad Wilczki to bardzo ciekawa atrakcja, którą warto odwiedzić. Był on kiedyś jednym z najwyższych wodospadów w Sudetach mierzący około 22 metry, jednak na wskutek powodzi zmniejszył się on o przeszło 5 metrów. Znajduje się tam też bardzo ładny taras widokowy na całą kaskadę, przy którym można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Jeżeli nie lubicie chodzić po asfalcie, to rekomendujemy zaparkować swój pojazd bliżej szlaku niebieskiego. My postanowiliśmy dojść do szlaku piechotą i niestety w taki upalny dzień nie zwiększyło to naszych morale. Wybraliśmy też szlak niebieski ze względu na jego łagodniejsze podejście oraz faktu, że jest on bardziej zacieniony niż szlak czerwony. Po drodze znajduje się też kilka strumyczków, tak więc jeżeli podróżujecie z czworonogiem to będzie miał się gdzie napić.
W tym miejscu warto wspomnieć o podstawowych zasadach i rzeczach, w które powinniśmy się uzbroić podczas górskich wypraw (są to zasady uniwersalne):
1. Nie ma nic gorszego niż maruda na szlaku! Tak więc nim nigdy nie bądź 🙂
2. Zawsze sprawdzaj pogodę jaka panuje na szlaku i odpowiednio się przygotuj. W tej zasadzie musimy uważać zarówno na opady atmosferyczne jak i słońce, które w górach jest na prawdę zdradliwe. Pamiętacie, że krem z filtrem nie tylko nadaje się na plażę, ale także w góry!
3. Zawsze noście dobre obuwie w góry. Przyczepność jest ważna i lepiej unikać prawdopodobieństwa doznana urazu. Nieraz widzimy na szlakach ludzi w trampkach lub japonkach…
4. Nie gubimy trasy. Warto uzbroić się w nawigację online z mapą. Jest wiele takich programów, my jednak najbardziej polegamy na dwóch – mapy.cz oraz mapa-turystyczna.pl . Warto wgrać sobie te dwie aplikację na telefon.
Śnieżnik podejście na szczyt góry i wieża widokowa
Początek szlaku jest troszkę monotonny i prowadzi przez las, z którego nie za wiele widać. Samo nachylenie jest łagodne i wchodzi się dość przyjemnie. Często na tym odcinku można spotkać rowerzystów, którzy wjeżdżają na Śnieżnik na swoich jednośladach. Dopiero, gdy dojdzie się do połączenia szlaku niebieskiego z zielonym rozpoczyna się bardziej strome podejście. Wraz z brakiem cienia w słoneczny dzień może się to okazać bardzo złą mieszanką, dlatego zachęcamy Was do wzięcia ze sobą nakrycia głowy.
Na szczęście po drodze na szczyt znajduje się schronisko PTTK „Na Śnieżniku” , przy którym można odpocząć, zjeść i zregenerować siły przed ostatnim, najbardziej stromym podejściem. Szlak zielony nie zależy już do takich, których można pokonać rowerem (chociaż możemy być w błędzie i nie doceniać zawziętości niektórych rowerzystów górskich 🙂 ), ponieważ jest bardzo kamienisty. Po drodze mija się Jaskółcze Skały i wchodzi się na połączony szlak zielono-czerwony, który doprowadzi nas na sam szczyt Śnieżnika. Podczas naszej wycieczki, która odbyła się w 2015 roku (czyli szmat czasu temu!) na szczycie było można zobaczyć jedynie fundamenty wieży widokowej, która w czasach swojego istnienia mierzyła około 33 metry, tak więc była bardzo wysoka. Niestety w 1975 wieża została zburzona i do tej pory szczyt Śnieżnika stał niezagospodarowany.
Sam szczyt jest małym pustkowiem. Nie ma na nim zadaszeń, cienia lub miejsca, w którym można by było odpocząć od skwaru słońca. Warto też uważać na gwałtowne porywy wiatru, ponieważ potrafi zdmuchnąć nie jedną czapkę z głowy. Co trzeba przyznać, ze szczytu rozpościerają się bardzo piękne widoki na pobliską okolicę. Dzięki temu, że nie ma tam drzew to praktycznie możemy podziwiać panoramę w 360 stopni. Śnieżnik to niewątpliwe jedne z ciekawszych szczytów, jakie można zdobyć na Dolnym Śląsku i jest on zdecydowanie mniej oblegany niż Śnieżka czy ten weekendowa góra wszystkich wrocławian – Ślęża.
Budowa nowej wieży widokowej na szczycie Śnieżnika
Bardzo się cieszymy że po prawie 5 latach od naszej ostatniej wizyty możemy zaktualizować ten wpis (więcej merytoryki – mniej narzekania na to że słońce świeciło i za późno wyszliśmy na szlak… ). Głównym powodem, dlaczego wróciliśmy do Śnieżnika jest informacja o podjęciu znaczących kroków odnośnie budowy nowej wieży widokowej na jej szczycie. Ma ona mierzyć 34 metry i został wyłoniony wykonawca przez Gminę Stronie Śląskie, który do 2021 roku ma wybudować kolejny piękny punkt obserwacyjny na mapie województwa dolnośląskiego. Koszt całej inwestycji został wyceniony na 13 milionów złotych i realizacja ma się zakończyć na koniec września 2021 roku. Oczywiście oprócz pozytywnych komentarzy na temat wieży znalazło się wielu przeciwników budowania takiego obiektu na szczycie Śnieżnika. A Wy co sądzicie? Podoba Wam się projekt? Będziecie chcieli wejść na szczyt takiej wieży?
Mapa interaktywna z trasą na Śnieżnik z Międzygórza
Jak zwykle na końcu naszego wpisu polecamy Wam skorzystać z interaktywnej mapy z naszą trasą, którą opisujemy we wpisie. Dzięki niej będziecie mogli w łatwiejszy sposób zaplanować swoje wojaże. Mamy nadzieję, że nasze wskazówki przydadzą Wam się w zdobyciu Śnieżnika i odhaczenia kolejnej góry z listy szczytów Korony Gór Polski!
26 komentarzy
jejku, jak tam pięknie !
Ale widoki!!!!
Ależ tam pięknie!!! Jestem pod wrażeniem Twoich zdjęć 🙂 Kiedyś się tam wybiorę, uwielbiam takie klimaty 🙂 Pozdrawiam 🙂
Beautiful place !
Czas tam pojechać 🙂
Tak, tyle jest pięknych miejsc w naszym kraju 🙂
Podziwiam Was, że w taki upał wybraliście się w góry, ale warto było dla taaaaaaaaaakich widoków. Pozdrawiam.
Dziękuję! Trzymam kciuki żeby udało Ci się tam pojechać 🙂
Też sama się sobie dziwię, bo nie było to może najbardziej odpowiedzialne. Ale daliśmy radę 🙂
Piekne miejsce i zdjecia, ktore zapewniaja sporo wrazen ogladajacemu 😉
Pozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Cudne miejsce ! Tylko pozazdrościć tych widoków na żywo 🙂
Cieszę się!
Może na miesiąc miodowy pojedziesz w góry 🙂
Piękne widoki, nie byłam tam jeszcze 🙂
Dwie refleksje. 🙂 Po pierwsze, właśnie się dowiedziałem, że na Śnieżnik można wleźć od strony Międzygórza. Ciekawa opcja i warto by ją rozważyć. 🙂 Po drugie, gratuluję zacięcia! Ja podczas upałów byłem zdolny tylko i wyłącznie do wyjścia z łóżka :).
Naprawdę warto pojechać 🙂
Ja innej drogi nie znam niż z Międzygórza:) Po prostu nie przemyśleliśmy tego dobrze a potem już było bez sensu wracać 🙂
Hej ! Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Pytania na blogu : http://urudejnatalerzu.blogspot.com/ 😉
Dla takich widoków warto było się pomęczyć w upale. Zrobilibyśmy dokładnie to samo 🙂
Też bym to powtórzyła 🙂 A jakie szczęście dawał każdy napotkany strumyczek..
Piękne widoki!
I wcale się nie dziwię, że często mówisz o upale, bo przy takich temperaturach inaczej się nie da 🙂
Fajna wycieczka. Po raz kolejny napiszę, że piękne zdjęcia, szczególnie podoba mi się (chwila na liczenie)… piąte i siódme od dołu. Świetne kolory. Jaki masz aparat?
Trochę mi ulżyło 🙂
Dzięki wielkie 🙂 Czyli opłacało się tam wchodzić! Canon 550D 🙂
Mała uwaga co do roku wysadzenia starej kamiennej wieży . Było to 11 października 1973r. ok. godz. 14 – dokładnie 4 doby przed moimi narodzinami . Dlatego mam szczególny sentyment do tego szczytu , chociaż kocham cały Dolny Śląsk i Ziemię Kłodzką.
Bardzo ciekawa informacja a data urodzin na prawdę nie banalna 🙂