Po ostatnim wpisie o Pustyni Kozłowskiej znajdującej się w Przemkowskim Parku Krajobrazowym, postanowiliśmy przedstawić Wam kolejną relację z tego rejonu. Do Rezerwatu Przyrody Stawy Przemkowskie trafiliśmy głównie ze względu na wieżę widokową znajdującą się na jej terenie, która służy jako punkt obserwacyjny. Podobnie jak w przypadku Stawów Milickich, znajdziecie tutaj głównie siedliska ptactwa wodnego, które zasiedla ponad 200 różnych gatunków. Z tego względu Stawy Przemkowskie zyskały miano Rezerwatu Ornitologicznego zajmujące powierzchnię 1071 ha. W jego skład wchodzi około 30 zbiorników wodnych o takich wdzięcznych nazwach, jak Staw Sercowy, Staw Łąkowy czy Staw Bolesław. Poznanie niezwykłej fauny i flory występującej na terenie rezerwatu na pewno będzie ciekawą atrakcją przyrodniczą dla rodzin z dziećmi. Stawy Przemkowskie można śmiało zwiedzać na rowerze lub z wykorzystaniem terenowego wózka dziecięcego. Prawdopodobnie miejscami mogą występować utrudnienia na szlaku w postaci zarośniętej ścieżki, ale ze względu na charakter rezerwatu dodaje mu to swoistej dzikości.
Stawy Przemkowskie - dojazd i zaplanowanie trasy
O Stawach Przemkowskich nie znaleźliśmy zbyt dużo informacji, dlatego musieliśmy sobie całą trasę dostosować od A do Z. Zaplanowaliśmy dojazd do miejscowości Ostaszów, gdzie zostawiliśmy auto i ruszyliśmy do rezerwatu. Akurat w tym wypadku wzięliśmy ze sobą nosidełko, ponieważ nie byliśmy pewni trasy czy na pewno nada się na wózek. Dla osób chętnych zobaczyć tylko wieże widokową polecamy wybrać drogę po wschodniej stronie stawu Przemko. Jest ona znacznie krótsza i prowadzi do niej drewniana kładka. Szczególnie polecamy tę trasę dla fotografów mających ze sobą statywy, obiektywy itp. Trasa kładką będzie też dobrym wyborem dla rowerzystów, chociaż jak wiadomo, trzeba uważać.
Początek drogi prowadzi przez żwirową ścieżkę znajdującej się zaraz przy ogrodzonym wybiegu dla zwierząt. Dzięki temu po raz pierwszy nasz mały Leoś miał okazję zobaczyć konie radośnie biegających po wybiegu i nie ukrywamy – była to dla niego nie lada atrakcja. Idąc do końca ścieżki weszliśmy na teren Stawów Przemkowskich, gdzie rozpoczęło się poszukiwanie wieży widokowej. Ze względu na brak oznaczeń ścieżki musieliśmy się wspierać GPSem, by nie zejść ze ścieżki w niewłaściwym momencie. Cała trasa zakładała przejście około 8 kilometrów, z których większa część miała biec pomiędzy zbiornikami wodnymi.
Stawy Przemkowskie - wieża widokowa
Dla nas jednym z głównych powodów, dla których odwiedziliśmy Stawy Przemkowskie, była wieża widokowa znajdująca się na tak zwanym Bagnisku. Prowadzi na niego bezpośrednia ścieżka w formie kładki wśród trzcin (droga, o której wspominaliśmy wcześniej), jednak my obraliśmy trasę prowadzącą z drugiej strony i jest ona trochę bardziej… ukryta.
Nasza trasa zakładała pierw wejście na teren stawów i obserwacji dzikiej przyrody. Następnie wróciliśmy aż do rozwidlenia znajdującego się przy Stawie Przemko i skręciliśmy w kierunku wieży widokowej. Ścieżka niestety nie była wyraźnie odznaczona w terenie, przez co chwilę musieliśmy się “pokręcić”, żeby ją odnaleźć. Po przejściu około 100-200 metrów droga odbija w lewo prowadząc wzdłuż wschodniej części stawów.
Podczas naszego spaceru po Stawach Przemkowskich nie spotkaliśmy zbyt wiele osób (dosłownie ze 2 pary), dlatego jeżeli chcecie znaleźć ustronne miejsce i wyciszyć się wśród odgłosów ptactwa, to traficie idealnie. Brak tłumów to coś, co wyróżnia Stawy Przemkowskie od Stawów Milickich. Te drugie są bardziej oblegane, ponieważ są bardziej znane i mają lepszą infrastrukturę, co przekłada się bezpośrednio na większy ruch turystyczny.
Podsumowanie wyjazdu do Stawów Przemkowskich
Stawy Przemkowskie to dobry wybór dla wszystkich, którzy cenią sobie spokój i ciszę, chcących nacieszyć się dziką przyrodą dla osobności. Cały nasz spacer trwał nie więcej niż 3 godziny, jednak istnieje opcja wydłużenia trasy do własnych potrzeb kierując się dalej ścieżką wśród stawów. Polecamy też zaopatrzyć się w jakiś preparat odstraszający komary, ponieważ w zalesionej części stawów można “zginąć” wśród owadów. Diametralnie zmienia się to, gdy wchodzimy na otwartą przestrzeń, pomiędzy zbiornikami wodnymi.
Plik GPX trasy – niestety ze względów bezpieczeństwa serwer nie chce przepuścić nam pliku. Z tego względu, jeżeli chcecie pobrać trasę na telefon można kliknąć na przycisk “Show on map” zlokalizowany w lewym dolnym roku mapy, a następnie pobrać trasę za pomocą funkcji “Export”. .