Góra Jagodna przeżyła swój swoisty renesans. Zdobywaliśmy ją 3 lata temu (w 2017 roku – sprawdźcie nasz stary wpis, by zobaczyć, jak Jagodna się zmieniła Jagodna Góry Bystrzyckie (KGP)), gdy jeszcze na jej szczycie nie było wieży widokowej. Jako że kompletowaliśmy szczyty z zestawienia Korony Gór Polski, to musieliśmy zdobyć także Jagodną.
Z racji tego, że szlak jest dość monotonny to wyznaczyliśmy sobie zimę jako termin naszego podejścia. Urozmaiciło to wtedy naszą wędrówkę i gdzieś z tyłu głowy zanotowaliśmy sobie, że w sumie taki szlak można na spokojnie zrealizować rowerem lub z wózkiem dla dziecka. Wybudowanie wieży widokowej na szczycie Jagodnej jeszcze bardziej nas utwierdziło w przekonaniu, że tym razem musimy tam wejść razem z Leosiem. Jak się okazało na miejscu, szlak nie był już tak opustoszały jak zimą. Spotkaliśmy wiele osób i co fajniejsze, niektóry z nich okazały się czytelnikami naszego bloga! Po raz pierwszy mogliśmy wymienić kilka zdań na żywo, co było bardzo fajnym uczuciem. Tak więc jak spotkacie nas kiedyś na jakimś ze szlaków to nie bójcie się zagadać 🙂 Dla twórcy jest to przeważnie bardzo miłe!
Na Jagodną wybraliśmy się przy okazji odwiedzin Dusznik Zdrój. Jagodna znajduje się w południowej części Kotliny Kłodzkiej i tak jak ostatnim razem zaparkowaliśmy przy Schronisku Jagodna przy miejscowości Spalona. Warto wspomnieć, że schronisko PTTK jest jednym z popularniejszych w tym regionie miejsc i tłumnie odwiedzają go turyści chcący zjeść coś dobrego. Jeżeli więc po górskiej wędrówce szukalibyście jakiegoś miejsca dla sobie, gdzie moglibyście zjeść obiad to Schronisko PTTK Jagodna jak najbardziej jest godne polecenia, ba stanowi nawet obowiązkowy punkt wycieczki 🙂
Nowością jest brukowy parking mieszczący około 30-40 aut. Podczas naszego przyjazdu pozostało niewiele wolnych miejsc, tak więc popularność tego rejonu zauważalnie wzrosła. Przyczyniła się do tego nie tylko wieża widokowa, ale także trasa rowerowa singletrack biegnąca wokół szlaku niebieskiego mierząca około 15 kilometrów. Ścieżka rowerowa rozpoczyna się przy polanie koło Schroniska Jagodna i biegnie pośród dzikiej przyrody Gór Bystrzyckich odcinkiem podjazdowym koloru niebieskiego. Profil trasy zaliczana jest do łagodnych, dlatego odnajdą się na niej młodzi rowerzyści rozpoczynający swoją przygodę z MTB. Prowadzi ona do nowej wieży widokowej wybudowanej na szczycie góry Jagodna, na której można wypocząć w osłoniętej wiacie i zregenerować siły. Powrotna trasa singletrack oznaczona jest kolorem czerwonym i jest to ścieżka zjazdowa prowadząca z powrotem do schroniska. Trasa na pewno przypadnie do gustu starszym dzieciom (ok. 10 lat), które samodzielnie będą potrafiły pokonać szlak bez pomocy rodziców. Jeżeli zaś chcecie wybrać się na spokojny spacer z wózkiem lub mniejszymi dziećmi na rowerze to pozostaje jeszcze pieszy szlak niebieski, który jest naprawdę mało wymagający.
Jako że byliśmy z wózkiem to zdjęć z Singletracka nie będzie, ale z tego co zostaliśmy powiadomieni to jest on w bardzo fajnym stanie 🙂
Szlak pieszy niebieski do wieży widokowej na górze Jagodna 977 m n.p.m.
Po wyciągnięciu wózka z samochodu pozostało nam przystąpić do powolnego zdobywania góry. Jak wspominaliśmy wcześniej jest to idealny szlak na podróże z wózkiem czy też spokojnych rowerowych wypadach z maluchem. Nie dość, że trasa jest szeroka i równa to występuje na niej mało gwałtownych przewyższeń. Ogólnie ta trasa jest też wykorzystywana do narciarstwa biegowego w zimie, dlatego ma ona taką a nie inną formę. Co do atrakcyjności szlaku, to nie jest on widowiskowy. W większości poruszamy się w środku lasu przez co nie można podziwiać widoków. Można za to poobserwować z dzieckiem przyrodę, pojeść jagód oraz poznać bliżej otaczającą nas faunę i florę. Długość odcinka prowadząca od schroniska do wieży widokowej to około 4 kilometry, których przejście wolnym krokiem nie powinno przekroczyć 1,5 godziny.Do przejścia nie jest wymagane posiadania specjalnych wózków, chociaż wiadomo, że im bardziej terenowy model tym podróż będzie bardziej przyjemna.
Wieża widokowa na górze Jagodna 977 m n.p.m.
O wieży widokowej na górze Jagodna mówiło się już od kilku lat. Plany wybudowania wieży w tym miejscu wiążą się z realizacją projektu ” Czesko-Polski Szlak Grzbietowy “, który ma na celu wybudowanie 11 wież widokowych znajdujących się na pograniczu naszych krajów ( 7 obiektów ma powstać w Polsce oraz 4 w Czachach). Dodatkowo każdy ze szczytów ma zostać połączony transgranicznym szlakiem turystycznym wraz z całą towarzyszącą mu infrastrukturą. Wieża widokowa na Jagodnej ma łącznie 23 metry przy czym na wysokości 19 metrów znajduje się duża okrągła platforma widokowa. Prowadzą na nią kręte schody z kratkowaną podłogą przez co osoby z lękiem wysokości mogą czuć się mocno niekomfortowo. Ja pomimo tego, że od wizyty na Języku Trolla znoszę swój lęk wysokości o wiele lepiej, to przy wchodzeniu krętymi schodami zaczęło mi się kręcić w głowie. W dodatku prześwitujące stopnie nie pomagały mi w odnalezieniu swojej wewnętrznej “równowagi”. Co trzeba przyznać, widok z wieży jest na prawdę przepiękny. Szczególnie widowiskowo będzie wyglądała przyroda jesienią, gdy pobliskie drzewa obsypią się kolorami.
W porównaniu z ostatnią nasza wycieczką, kiedy wieży jeszcze nie było, Jagodna zyskała bardzo dużo i stała się z jednych fajniejszych szczytów na mapie Dolnego Śląską dostępnym dla każdego. Podobny renesans wizerunkowy przeżyła góra Borowa, która z lokalnych mało obleganych szczytów (ba można by nawet stwierdzić że zapomnianej) stała się atrakcją turystyczną, którą chętnie odwiedzają piechurzy górscy.
Podsumowanie wejścia na górę Jagodna z dzieckiem
Przyznamy, że wejście na Jagodną z dzieckiem było o wiele ciekawsze niż samotna wędrówka w zimie. Szlak z opustoszałego, stał się bardziej oblegany i co nas bardzo cieszy, można na nim spotkać cały przekrój turystów – od rodziców z dziećmi do starszych emerytów. Nie brakuje też rowerzystów korzystających z singletracka co pokazuje, że inwestycję należy zaliczyć do udanych.
Jeżeli ktoś z Was chciałby spróbować swoich sił na rowerze to jest opcja wypożyczenia sprzętu koło schroniska. Koszt wypożyczenia roweru na cały dzień to 50 zł w tym wliczony jest także kask. W swojej ofercie schronisko ma także lekkie hulajnogi, co może być dodatkową atrakcją dla dziecka.
Cała trasa nie powinna Wam zająć dłużej niż 2,5 h, jeżeli będziecie chcieli spokojnie przejść trasę. My z wózkiem, wolnym krokiem, przeszliśmy ją w około 3,5 h, ale naprawdę nigdzie się nie śpieszyliśmy i trochę posiedzieliśmy na wieży widokowej robiąc zdjęcia.