Niedawno pisaliśmy o Kowadle, czyli najwyższym szczycie Gór Złotych. Zdobycie tamtej góry zajęło nam w dwie strony niecałe dwie godziny, dlatego został nam jeszcze czas na zdobycie Rudawca – już trochę wyższego szczytu (1112 m n.p.m.) i także należącego do Korony Gór Polski.
Wyruszając z Bielic, najlepiej zaparkować na jednym z dwóch parkingów na końcu wioski – pierwszy jest zaraz za leśniczówką po prawej stronie (stamtąd odchodzi też szlak na Kowadło), a drugi kilometr dalej przy małym stawie.
Rudawiec – Góry Bielskie wyprawa zimowa
Na szczyt prowadzi zielony szlak i od pierwszego parkingu odległość do niego to 4,5 km. Przez pierwsze 15 minut szliśmy w śnieżycy, więc musieliśmy osłaniać twarz i oczy przed mroźnym wiatrem i szalejącym śniegiem. Jednak po doświadczeniach z poprzednich godzin wiedzieliśmy, że za chwilę całkowicie się rozpogodzi, a potem znowu zacznie sypać.
Chmury poruszały się na niebie z niesamowitą prędkością, nigdy czegoś takiego nie doświadczyliśmy:)
Przez niecałe 2 km szliśmy płaską drogą. Dopiero później, po skręceniu w węższą ścieżkę, szlak zaczął prowadzić pod górę. Co prawda nie było tam szczególnie stromo, lecz jednak po świeżym śniegu nie idzie się najłatwiej (chociaż bardzo przyjemnie).
Szlak jest dobrze oznaczony, jednak czasem z powodu padającego śniegu, który zacierał ślady, nie wiedzieliśmy dokładnie gdzie iść. Wtedy zatrzymywaliśmy się na chwilę i sprawdzaliśmy na mapie (w telefonie :)).
Od kiedy przyjechaliśmy do Bielic ok. 11.00, byliśmy poza zasięgiem telefonii komórkowych. Trzy telefony, z trzech różnych sieci zawiodły. A w reklamie jednej z nich Kuba Wojewódzki zapewniał że na końcu świata nawet będzie. Oznacza to chyba, że dotarliśmy dalej. Sytuacja ta była dość niekorzystne dla Krystiana, który musiał wykonać ważny telefon i co jakiś czas nerwowo spoglądał na wyświetlacz, zawsze jednak było “brak zasięgu”. Dopiero kiedy byliśmy już w połowie drogi na szczyt, czyli także blisko granicy z Czechami, pojawił się roaming.
Część trasy przebiegała przez Rezerwat Przyrody “Puszcza Śnieżnej Białki”, który został założony w 1963 roku i ze względu na niskie zaludnienie i dziką przyrodę czasem jest nazywany Sudeckimi Bieszczadami.
W górach bardzo cenimy sobie ciszę, przerywaną tylko odgłosami zwierząt, szumem wody lub rozmowami napotkanych turystów (ale w przypadku Gór Złotych i Bialskich to akurat jest niegroźne – przez cały dzień spotkaliśmy 5 osób. Trzyosobową rodzinę schodzących z Rudawca i starsze czeskie małżeństwo na Rudawcu).
Sam szlak nie jest szczególnie atrakcyjny, chociaż zimą wygląda naprawdę pięknie, dlatego zachęcam Was do zdobycia zarówno Rudawca, jak i innych niskich szczytów właśnie kiedy jest śnieg.
Rudawiec Granica Polsko-Czeska
Kiedy doszliśmy do granicy (Rudawiec leży na styku Polski i Czech), szlak połączył się z drogą dla narciarzy (a w lecie pewnie dla rowerów lub narto-rolek). To nasza trzecia trasa w czeskich górach i trzeci przystosowany do biegówek! Ten naród nie może być leniwy 🙂
Stamtąd zostało do szczytu już tylko 15 minut. Wtedy po raz trzeci w ciągu 1,5 godziny rozszalała się śnieżyca. Dlatego szybko schowaliśmy aparat do plecaka i zdjęcie na szczycie trzeba było zrobić telefonem. I tak chwilę czekaliśmy, aż będzie trochę lżej padać 🙂
Droga powrotna minęła już bardzo szybko. 50 minut i byliśmy na parkingu w Bielicach. Szlak w dwie strony zajął nam niecałe trzy godziny. Czas mieliśmy naprawdę dobry, bo zaczęło już się robić ciemno 🙂
Dzięki temu, że postanowiliśmy walczyć o odznakę zdobywców Korony Gór Polski, poznajemy mało znane szlaki, które zawsze bardzo nam się podobają i zachęcają do odkrywania innych niezbyt wysokich szczytów.
UWAGA:
W pobliżu Rudawca i Kowadła nie ma żadnego schroniska gdzie można podbić książeczkę PTTK. Jako dowód zdobycia tych miejsc wystarczy zdjęcie na szczycie.
Mapa szlaku na Rudawiec z Bielic
Poniżej zamieszczamy mapę szlaku, który zrealizowaliśmy w ciągu tego dnia. Jako, że Kowadło znajduje się naprawdę blisko Rudawca, to postanowiliśmy zdobyć je wspólnie. Mamy nadzieję, że interaktywna mapa pomoże Wam zaplanować swoją trasę na szczyt Rudawca. Powodzenia!Spodobała Ci się ziemia kłodzka?
Sprawdź naszego ebooka i mapę o ziemi kłodzkiej
Poznaj wyjątkowe miejsca tego pięknego regionu, które przygotowaliśmy dla każdego pasjonata ziemi kłodzkiej.
Ziemia kłodzka kryje wiele tajemnic. Z naszym ebookiem odkryjesz 20 wyjątkowych i mało znanych tras, które pozwolą Ci odkryć na nowo ten piękny region.
Chcesz być pewny, że podczas Twojej przyszłej wycieczki nie pominiesz żadnych wyjątkowych atrakcji na terenie ziemi kłodzkiej? Z naszą mapą wędrówki po tym regionie będą niezwykle proste i pokażą Ci na wyciągnięcie ręki, jakie atrakcje czekają na Ciebie na trasie.