W Górach Kaczawskich byliśmy już kilka razy. Głównie z tego powodu, że nasza pierwsza wycieczka miała zakończyć się tylko na zdobyciu pobliskiej góry Skopiec zaliczanej do Korony Gór Polski, a koniec końców okazało się, że w jej pobliżu znajduje się jeszcze kilka szczytów zaliczanych do innych odznaczeń. Nie był to dla nas żaden problem, ponieważ okolice Gór Kaczawskich są bardzo urokliwe, szczególnie gdy zostaną lekko oprószone śniegiem, co nadaje im dodatkowego klimatu. Uprzedzając także wszystkie pytania, to nie wiemy czy aktualnie na Dzikowcu znajduje się śnieg, ponieważ tą wycieczkę zrealizowaliśmy pod koniec ubiegłego sezonu zimowego wraz ze zdobywaniem Maślaka zaliczanego do Diademu Polskich Gór. Jeżeli więc wybieralibyście się kiedyś w te okolice i jesteście zainteresowani zdobywaniem odznaczeń, to miejcie na uwadze to, że za jednym zamachem możecie zdobyć szczyt Diademu Polskich Gór (Maślaka), szczyt Korony Gór Polski (Skopiec) oraz bohatera dzisiejszego artykułu górę Baraniec, kolejnej góry chodzącej w skład Diademu Polskich Gór.
